Nie jest łatwo znaleźć fajny wózek dla bliźniaków lub rodzeństwa z małą różnicą wieku — wybór jest znacznie węższy niż przy wózkach pojedynczych. Kilka lat temu woziłam dzieci właśnie w wózku podwójnym i do tej pory pamiętam, że najdłużej nie mogłam sobie poradzić ze znalezieniem w miarę lekkiej, miejskiej spacerówki — w końcu się poddałam i zrezygnowałam. Nie miałam bliźniaków, więc mogłam sobie odpuścić poszukiwania. Kilka tygodni temu przyjechał do mnie Valco Baby Snap Duo — spacerówka, którą wtedy z ogromną chęcią bym kupiła — niezbyt ciężka, bardzo wygodna dla dzieci i rodziców — brzmi jak wózek idealny :)

Co jest największą zaletą tego wózka?

To, co często jest zmorą wózków bliźniaczych to ich waga. W końcu niezbyt łatwo jest zrobić lekki podwójny wózek dziecięcy, musi być większy, wykonany z większej ilości materiałów, a więc cięższy od wózka pojedynczego. Drugim problemem wózków podwójnych jest bardzo ciężkie prowadzenie — ciężki wózek plus dwoje coraz cięższych dzieci nie ułatwia — część podwójnych wózków prowadzi się bardzo źle. Valco Baby Snap Duo zaskoczył mnie tym, że mimo swojej wielkości i podwójności nie prowadził się ciężko, naprawdę bardzo fajnie woziło mi się w nim dwie dziewczyny o wadze łącznej ok. 25 kg :)

Stelaż

Jak już wspominałam Valco Baby Snap Duo prowadzi się naprawdę bardzo dobrze — nie chcę pisać, że lekko, bo to w końcu wózek podwójny wiozący dwoje dzieci, ale jeździ się nim z przyjemnością — nie płakałam, kiedy wychodziłyśmy na podwójne testowe spacery :)

Wózek ma odczuwalną amortyzację na przednie koła, ale nie jest to terenowy wózek — bardziej miejska spacerówka z opcją pojeżdżenia od czasu do czasu po większych wybojach. Największym problemem były dla mnie przednie koła — fakt, że są podwójne, zmniejsza zwrotność wózka, a jest to o tyle złe, że taki wózek spokojnie mógłby pojeździć na pojedynczych kołach i mieć ich w sumie cztery zamiast sześciu — byłoby znacznie wygodniej. Koła wykonane są z pianki — nie stukają na chodnikach, można je zablokować do jazdy na wprost.

Wózek waży raczej mało, jak na swoją kategorię, bo moja waga pokazuje nieco ponad 11 kg — to w sumie mniej niż część wózków pojedynczych!

Hamulec znajduje się pod nogą i jest identyczny z innymi modelami Valco Baby Snap — czerwony kawałek plastiku, który przechyla się na prawą lub lewą stronę.

Kosz, jak każdy w podwójnym wózku jest bardzo duży — można zmieścić się do niego na wczasy — ja wcisnęłam do niego rowerek biegowy.

Tak jak pozostałe Snapy — wersja Duo nie ma regulacji wysokości rączki — mi osobiście to nie przeszkadza, bo wysokość odpowiada moim 168 cm, ale jeśli ktoś jest bardzo wysoki, to może go to denerwować :)

Wózek składa się bardzo prosto — wystarczy wcisnąć dwa guziki i popchnąć rączkę wózka. Rozkładanie jest równie proste — zwalniamy blokadę i podnosimy rączkę wózka — da się to zrobić z dzieckiem na ręku :) Wózek po złożeniu stoi i są do niego przymocowane paski do noszenia — super ułatwienia dla rodziców, którzy muszą wózek podnieść i przenieść. Ma całkiem przyzwoite wymiary po złożeniu: 80 × 75 × 36 cm.

Siedzisko spacerowe

To, co bardzo podoba mi się w Valco Baby Snap Duo, to wielkość siedzisk dla dzieci — pomimo tego, że są nieco węższe niż w wózkach pojedynczych (tutaj jest to 30 cm), to spokojnie zmieszczą się w nich duże dzieci (Lila na zdjęciach ma 104 cm wzrostu). Siedziska są długie (całe siedzisko ma 88 cm), mają oparcie odchylane do leżenia (ale nie zupełnie na płasko) z bardzo wygodną regulacją za pomocą przycisku. Podnóżki również są regulowane (3 pozycje), więc maluchowi, który śpi w wózku, jest naprawdę komfortowo.

Pasy mają regulowaną wysokość (3 stopnie), a część naramienną i biodrową można w łatwy sposób rozczepić, co jest bardzo praktyczne wtedy, kiedy w wózku chcemy zamontować wkładkę lub śpiworek.

Zakochałam się w budkach — dwie osobne dla każdego dziecka, bardzo głębokie z możliwością dodatkowego wydłużenia. Spokojnie ochronią dzieciaki przed deszczem i wiatrem. W każdej budce znajduje się siatkowe okienko odsłaniane na rzep, przez które można podglądać dzieci :)

Z tyłu siedziska również znajduje się siateczka, która znacznie zwiększa komfort przebywania w wózku podczas upalnych dni. Gdy jest chłodno, to siateczkę można zasłonić materiałem, w którym znajdują się kieszenie na drobiazgi.

Ruchomy pałąk obleczony jest gąbką, co akurat nie jest najlepszym pomysłem — ząbkujące dzieci będą zachwycone możliwością obgryzienia pałąka, ale rodzicom się to pewnie nie spodoba i będą musieli kupić osłonki na pałąk. Kolejny problem z pałąkami to fakt, że nie da się ich odczepić do środka, bo wtedy się blokują, ale za to bez problemu można je otwierać na zewnątrz :)

Materiał, z którego wykonane jest siedzisko, nie należy do moich ulubionych, ale jest też wersja Denim, która zachwyciła mnie przy pojedynczym Snapie — zapewniam was, że ten, kto kupi Duo Denim, będzie absolutnie zakochany w tym wózku.

Akcesoria i wersje kolorystyczne

Jak już pisałam oprócz wersji czarnej, jest też przepiękna dżinsowa i właśnie tę drugą gorąco wam polecam. Jeśli chodzi o akcesoria, to dostępne są adaptery do fotelika samochodowego.

Gdzie kupić i za ile

Wózek można kupić między innymi w sklepie 4kids.com.pl w cenie 2199 zł.

Wózki Valco Baby można kupić w wybranych sklepach, ja mogę wam polecić zakupy na 4kids.com.pl, ponieważ tam na hasło: mamygadzety otrzymacie 5% rabatu! Co przy zakupie modelu Snap Duo oznacza 110 zł oszczędności!

Specyfikacja techniczna

Zdjęcia: Agnieszka Wanat