Jak sprzedać wózek szybko i korzystnie?

Jak sprzedać wózek szybko i korzystnie?

Dzisiaj druga część wózkowego poradnika. O tym, co trzeba zrobić, żeby niepotrzebny wózek sprzedać szybko i za dobrą cenę. Wbrew pozorom nie jest to wiedza ogólnodostępna, bo w serwisach sprzedażowych jest wiele ofert, które wiszą tam miesiącami i jak na złość nikt nie chce się nimi zainteresować, a czasami potrzeba tak niewiele, żeby szybko pozbyć się wózka. I wbrew pozorom obniżenie ceny nie zawsze pomaga :)

To jak szybko i w jakiej cenie sprzedamy wózek zależy od wielu czynników. Część z nich jest zupełnie od nas niezależna, bo nie mamy zbyt dużego wpływu na tak, jak bardzo popularny jest dany model i jak wiele ofert sprzedaży można znaleźć na allegro czy w innym serwisie sprzedażowym. Ale są też takie czynniki, które w 100% zależą od nas. Co przy sprzedaży wózka jest najważniejsze?

1. Zadbaj o niego

Dla mnie dbanie o wózek jest czymś absolutnie naturalnym. Niestety widzę wiele wózków, które są brudne, obklejone i zniszczone. W zasadzie jest to prywatna sprawa właściciela dopóki nie zechce wózka sprzedać. Gdybym przyjechała obejrzeć wózek wystawiony do sprzedaży i na tapicerce znalazłabym resztki wtartego jedzenia, to z całą pewnością nie kupiłabym go. Dlatego zanim sama wystawiam wózek do sprzedaży to go dokładnie czyszczę – ściągam i piorę tapicerkę, wywabiam ewentualne plamy, dokładnie myję stelaż, ściągam koła i je szoruje szczotką (tak żeby zeszło całe błoto). Kiedy wózek jest czysty to smaruje silikonem osie kół i mechanizmy wózka – tak, żeby wszystko działało bez zarzutów. Gwarantuję wam, że potencjalni nabywcy zupełnie inaczej reagują na wózek, który jest zadbany i czysty i na pierwszy rzut oka wygląda na nowy.

2. Sprawdź jego stan

Kiedy wózek jest czysty i pachnący, to w łatwy sposób można wychwycić wszystkie ślady użycia – takie jak rysy, plamy czy niesprawne mechanizmy. Trzeba dokładnie wszystkiemu się przyjrzeć, wypróbować, poruszać. Dzięki temu będziecie wiedzieli jak opisać wózek, żeby nikt nie zarzucił wam później oszustwa, czy zatajania wad wózka. Faktyczny stan wózka pozwoli wam też lepiej ustalić cenę – oczywiście nie musicie zmniejszać ceny za każdą rysę, ale będziecie widzieli, czy wyczyszczony i zadbany wózek jest w bardzo dobrym, dobrym czy średnim stanie.

3. Zrób bardzo dobre zdjęcia

Od zdjęć wózka zależy najwięcej. Potencjalni kupcy szukając ofert w Internecie patrzą tylko na zdjęcia i jeśli wasze zdjęcie ich nie zachęci, to nie klikną w waszą ofertę i jej nie przeczytają. I choćby wózek był w świetnym stanie i za niską cenę, to złe zdjęcie może negatywnie wpłynąć na czas sprzedaży. Wózek musi być czysty, tło musi być tak dobrane, żeby wózek był dobrze widoczny, ale najważniejsze i tak jest światło i jakość zdjęcia. Nie musicie mieć do tego super profesjonalnego sprzętu fotograficznego – ja od jakiegoś czasu używam tylko aparatu w telefonie – w 100% wystarczy do zrobienia świetnych zdjęć. Co ważne, nie należy przesadzać z późniejszym obrabianiem zdjęcia – filtry w telefonach i aplikacjach są fajne, ale niestety mają tendencję do zmieniania kolorów fotografowanych obiektów, a wam przecież chodzi o to, żeby wózek na zdjęciu wyglądał tak, jak w rzeczywistości. Jeśli będziecie sprzedawać czerwony wózek, który na zdjęciu jest wściekle pomarańczowy, to potencjalni nabywcy raczej nie będą zachwyceni. Nie polecam używania zdjęć katalogowych – po pierwsze wszystkie wyglądają tak samo, po drugie nie sprzedajecie nowego wózka z katalogu, ale wasz, używany, który wygląda już nieco inaczej.

Ważne jest też to, żeby obfotografować wszystko co się da – zrobić zbliżenia na każdy element wózka, na każdą rysę i plamę. Przyda wam się to wtedy, kiedy ludzie zaczną was pytać o szczegóły. Nie będziecie musieli robić zdjęć od nowa, tylko wyślecie wszystko to, co już zostało zrobione. A wózek w tym czasie będzie już zapakowany czekał na nowego właściciela.

Tak wyglądają bardzo złe zdjęcia wózka:

zlezdjecia

A tak wyglądają dobre zdjęcia wózka:

dobrezdjecia

4. Przygotuj szczegółowy opis

To, w jaki sposób opiszecie wózek ma duży wpływ na to, kiedy i za ile go sprzedacie. Oczywiście można pójść w teksty niestandardowe, które sprawią, ż wasza oferta lotem błyskawicy trafi na wykop, a później do 36 milionów Polaków, a chętni do zakupu wózka będą stali w kolejkach pod waszymi drzwiami. Ale jeśli chcecie po prostu sprzedać wózek, bez robienia szumu wokół siebie, to napiszcie szczerze i od serca co, i dlaczego sprzedajecie. Opis wózka, to wasza oferta. Powinny znaleźć się tam informacje o wszystkich istotnych lub widocznych wadach wózka, które mają wpływ na jego funkcjonalność i wygląd. Jeśli macie mikro plamkę pod oparciem wózka, to nie musicie o niej pisać, bo jest duża szansa, że widzicie ją tylko wy. Ale jeśli coś się zacina, coś było naprawiane, gdzieś jest rozdarcie, to należy umieścić informację o tym w ogłoszeniu. Przyszły właściciel i tak się o tym dowie, i być może będziecie mieli z tego powodu nieprzyjemności.

Najbardziej denerwuje mnie kiedy w opisie wózka są tylko techniczne informacje ze strony producenta – to i tak sobie sama sprawdzę, ale kupując używany wózek chce wiedzieć jaka jest jego historia – ile ma lat, ilu było właścicieli, ile dzieci nim jeździło, co się w nim psuje itd. Dzięki temu jestem w stanie dużo lepiej określić czy cena, której żąda właściciel jest adekwatna do jego stanu i czy zawracać sobie kontaktem ze sprzedawcą.

Oczywiście liczę się z tym, że potencjalni nabywcy zanim kupią wózek i tak będą zadawać mi mnóstwo pytań, ale im bardziej szczegółowy opis tym mniej pytań padnie. Nie należy też przesadzać w drugą stronę – to, że Antoś kiedyś wylał na wózek sok marchewkowo-jabłkowy nikogo nie interesuje, ważne jest czy po tym soku została plama.

To jest zły opis wózka:

zlyopis

To jest bardzo dobry opis (plus do tego dużo zdjęć, wszystkich wad, o których pisze sprzedawca):

DOBRYOPIS

5. Ustal cenę

Z tym mam zawsze największy problem. Polacy mają tendencje do sprzedawania używanych rzeczy w cenach niewiele niższych niż cena nowej sztuki (wystarczy wejść na ebay, żeby zobaczyć, że Brytyjczycy za używaną rzecz rzadko chcą więcej niż 30-50% ceny nowego egzemplarza). Jak ustalić cenę? Najłatwiej po prostu porównać po ile sprzedawane są takie same wózki jak wasz – i nie patrzymy na cenę „Kup Teraz”, tylko na faktycznie osiągnięte ceny w zakończonych aukcjach. Jeśli wasza oferta będzie oscylować wokół cen rzeczywistych to powinniście w miarę szybko pozbyć się wózka.

6. Zastanów się, czy razem z wózkiem chcesz sprzedać dodatkowe akcesoria

Oprócz wózka często chcemy się pozbyć tysiąca rzeczy, których razem z wózkiem używaliśmy – śpiworki, torby, kocyki, fotelik samochodowy itp. Moje doświadczenie podpowiada, że nabywcy rzadko chcą płacić dodatkowo za takie akcesoria. Dlatego jeśli zależy wam na sprzedaniu wszystkiego po jak najwyższej cenie, to lepiej jest takie akcesoria sprzedawać osobno (no chyba, że jest to folia przeciwdeszczowa czy moskitiera od kompletu). Ale z drugiej strony jeśli dorzucicie do wózka te wszystkie dodatki i wystawicie go w podobnej cenie co wózki bez dodatków, to szybciej go sprzedacie.

7. Oszacuj koszty dostawy

Jeśli zdecydujecie się na sprzedaż na odległość to musicie pamiętać o tym, że dostawa kosztuje i tymi kosztami powinien zostać obciążony nabywca (no chyba, że macie gest). Jeśli nie macie oryginalnego kartonu do wózka, to musicie pamiętać, że kupno kartonu czy folii stretchowej kosztuje i, że należy uwzględnić ten zakup w kosztach dostawy. Wózki najwygodniej jest wysyłać kurierem, bo wysyłka nie jest droga (ok. 50 zł w zależności od wielkości i wagi wózka) no i kurier przyjedzie do was odebrać paczkę, co jest bardzo wygodne, zwłaszcza jeśli nie macie samochodu, którym możecie zawieźć paczkę na pocztę.

8. Wystaw wózek na sprzedaż

To chyba najłatwiejsza część – wystarczy wybrać portale, w których chcemy wystawić wózek, wrzucić zdjęcia i opis, i czekać na tłum pod oknem. Ja zazwyczaj korzystam z allegro i olx (dawna tablica), ale umieszczam też informacje na forach wózkowych, gdzie często jest dużo osób zainteresowanych zakupem wózka. Stosując się do wszystkich tych wskazówek, o których napisałam zazwyczaj udawało mi się sprzedać wózek w ciągu tygodnia lub dwóch. No chyba, że był to bardzo mało popularny model, wtedy musiałam czekać na podobnego do mnie wózkowego freaka, który docenił wyjątkowość mojego egzemplarza :)

Gdy uda Ci się wózek sprzedać, to z całą pewnością nabywcy będzie bardzo miło jeśli oprócz zanotowania wpływu na koncie upewnisz się, że wózek dotarł w całości a nowy właściciel dostał to, czego oczekiwał. Oczywiście prawdopodobieństwo, że on od Ciebie coś jeszcze kupi, albo że sprzeda coś Tobie jest nieduże, ale mimo wszystko troska o zadowolenie kupującego uczyni świat trochę piękniejszym :)

Tagi:

Zobacz
więcej

Wybieramy pierwszą hulajnogę dla dziecka

Wybieramy pierwszą hulajnogę dla dziecka

Rowerek jest często pierwszym poważnym zakupem związanym z dziecięcą aktywnością na świeżym powietrzu (bo wiaderka i łopatki nie liczymy!). I bardzo dobrze, bo jazda na rowerze to ważna umiejętność.

Kurtki i kombinezony, czyli jak kupować zimową odzież dla dzieci?

Kurtki i kombinezony, czyli jak kupować zimową odzież dla dzieci?

Zakup zimowej odzieży dla dzieci to zazwyczaj dość duże wyzwanie dla rodzicielskiego portfela. Bo jakbyśmy nie szukali to taka zimowa odzież nawet dla dwójki dzieci, dają w sumie pokaźną kwotę! Nic więc dziwnego, że szukamy oszczędności i staramy się nie przepłacać.