Nawet nie wiem, kiedy to się stało, ale kilka dni temu nasze najmłodsze dziecko, najśmieszniejsza w całym królestwie Helena ukończyła czwarty rok życia! Oznacza to mniej więcej tyle, że ma prawie pół dekady, a to już tylko w połowie drogi do dziesięciolecia, czyli za chwilę będzie zapewne matura. Chociaż w przypadku Heli bardziej prawdopodobne jest to, że jeszcze przed maturą odjedzie w świat z jakimś cyrkiem :) Tak czy inaczej, spędziliśmy z nią już kawał naszego życia i trzeba było to uczcić jakimś wyjątkowym upominkiem. Poszukiwania odpowiedniego prezentu były oczywiście długie, dzięki czemu przy okazji nazbierałam sporo pomysłów na prezent na 4 urodziny, czym oczywiście chętnie się z wami podzielę. Być może dzięki temu wam będzie z prezentami nieco łatwiej.
Co takiego można więc kupić czterolatkowi, który nie ma jeszcze wyraźnych żądań prezentowych? Możecie mu kupić prawie wszystko to, o czym wy marzyliście, pacholęciem będąc, gdyż takiego czterolatka nie dotyczą już ograniczenia 0-3 (dla tych dzieci co to połkną wszystko, co uda im się od zabawki oderwać). Ja znalazłam pond 25 bardzo fajnych pomysłów na prezent na 4. urodziny, w większości prezent niedrogi!
Zabawa kreatywna
Jeśli wasze dziecko lubi spełniać się artystycznie, ma zadatki na prowadzenie na YouTubie kanału Zrób to sam, albo po prostu marzycie o tym, by choć raz zajęło się czymś przez kilka godzin, to koniecznie powinniście rozważyć którąś z poniższych propozycji.
(1) Farby w sztyfcie Chunkies to rzecz absolutnie genialna, gdyż te farby nie brudzą, maluje się nimi tak, jak kredkami i nawet jeśli waszemu dziecku zdarzy się wyjechać nimi poza kartkę, to bardzo łatwo zejdą z powierzchni biurka czy podłogi. Ja jestem w nich zakochana, Hela również. Kupić można je w dwóch wielkościach — mniejsze opakowanie (12 kolorów) kosztuje 59,99 zł, większe (24 kolory) 119,99 zł. Kupić je można między innymi w sklepie Mama Gama.
(2) Zestawy do tworzenia biżuterii B Toys to super zabawka dla czterolatków! Zestawy koralików, obrączek i bransoletek pozwalają na tworzenie biżuterii bez nawlekania ich na sznurek. Koraliki wczepia się jeden w drugi, więc nawet mniej wprawne dłonie sobie poradzą z tym zadaniem, no i demontaż takiej biżuterii jest dość prosty, dzięki czemu zabawa nigdy się nie kończy. Zestawy występują w różnych wielkościach i kolorystyce, tym samym każdy znajdzie coś dla siebie. Najtańszy zestaw (50 elementów) kosztuje 30 zł, najdroższy (500 elementów) kosztuje 130 zł. Wszystkie zestawy można kupić w sklepie Fabryka Wafelków.
(3) Piasku kinetycznego nikomu przedstawiać nie trzeba. To jest zabawka, do której żywię bardzo skrajne uczucia. Z jednej strony widzę, że Hela potrafi się w tym piasku nurzać godzinami, z drugiej wiem, jak wygląda jej pokój po tej zabawie :) Staram się więc szukać złotego środka i pilnować, by bałagan był jednak jak najmniejszy, bo nie chcę odbierać jej przyjemności z zabawy. Piasek przepływa przez palce, jak woda, ale pozostawia je suche. Nigdy nie wysycha, dzięki czemu, jeśli jest dokładnie sprzątany po zabawie, może służyć bardzo długo. Można znaleźć mnóstwo różnych zestawów piasku kinetycznego, ja polecam te, w których piasku jest dużo, bo wtedy zabawa jest większa. Duży wybór zestawów z piaskiem znajdziecie na Allegro.
(4) „Twórz z dzieckiem” to zestaw 30 pomysłów na własnoręczne zrobienie ekozabawek z przeróżnych śmieci, które każdy z nas ma w domu. Jest to świetna lekcja kreatywności, zabawa w domowe przedszkole, jak i uświadomienie dzieciom, że wszystko, co wydaje się śmieciem, możemy ponownie wykorzystać. Ponieważ przy tworzeniu części zabawek potrzebna będzie pomoc rodzica, jest to też super pomysł na wspólne spędzanie czasu w jesienne i zimowe wieczory. Zestaw jest niedrogi, bo kosztuje niecałe 24 zł i można go kupić w sklepie Tania Książka.
Książki dla czterolatków
Jeśli urodziny są dla was dobrym pretekstem do powiększenia dziecięcej biblioteczki, to mam dla was kilka pomysłów, które spodobają się czterolatkom.
(1) „Mały atlas ptaków” Ewy i Pawła Pawlaków trafił w ręce Heli w wakacje. To był prezent od babci i powiem szczerze, że jest to taka książeczka, od której nie mogła się oderwać Hela, Lila, Franek i ja. Kartonowy atlas jest przepięknie zilustrowany, zobaczymy tam i akwarele, i kolaże i obrazki z kolorowych szmatek, znajdziemy tam mnóstwo ciekawostek o popularnych gatunkach ptaków, które żyją w Polsce i będziemy mieć wielką frajdę podczas spacerów po parkach i lasach, starając się nazwać ptaki, które zobaczymy. Jestem zakochana w tej książeczce i z całą pewnością przed kolejną wiosną w naszej biblioteczce pojawi się „Mały atlas motyli” tych samych autorów. „Mały atlas ptaków” kosztuje 29 zł i można go kupić w księgarni taniaksiazka.pl.
(2) „Strupek” i inne książki z serii Moje Ciało autorstwa Gen-ichiro Yagyu to ulubione wieczorne lektury Heli. Czterolatki mają już dość dużo pytań o różne części swojego ciała, a te książeczki opowiadają o nich w sposób prosty i zabawny. Zresztą rodzice też mogą się z nich co nieco dowiedzieć, bo jestem pewna mało który dorosły rozmyśla na temat strupków, pępka, dziurki w nosie czy stóp. Bardzo polecam wszystkie książki z tej serii, choć u nas chyba „Strupek” jest ulubiony! Całą serię można kupić między innymi w księgarni taniaksiazka.pl, w której poszczególne pozycje kosztują od 20 do 27 zł.
Kolejna książkowa propozycja na czwarte urodziny to seria książek „Edzio i przyjaciele” (3) autorstwa Astrid Desbordes z ilustracjami Marca Boutavanta. My mamy w domu „Edzia”, czyli historię bardzo nieśmiałego wiewiórka oraz „Polcię i Helcię”, w której poznajemy przygody dwóch odważnych myszek. W tym roku ukazała się trzecia książka pod tytułem „Coś”, w którą planujemy się zaopatrzyć. Cała seria jest przepięknie ilustrowana, a z tych prostych i wzruszających historii można się dowiedzieć, że czasem warto zrobić coś, co wydaje się zbyt śmiałe i odważne. Książeczki z tej serii kosztują 26 zł i można je kupić w księgarni taniaksiazka.pl.
Hela jest wielką fanką Pippi Pończoszanki, uwielbia oglądać filmy z Pippi i stara się ją także naśladować w życiu codziennym. Niestety książka Astrid Lindgren jest nieco zbyt wymagająca dla czterolatki, zrezygnowałam więc z prób czytania Pippi na dobranoc, aż tu nagle okazało się, że istnieje książka autorstwa Astrid Lindgren pod tytułem „Czy znasz Pippi Pończoszankę?” (4). Jest to książeczka przygotowana przez Astrid Lindgren specjalnie z myślą o nieco młodszych czytelnikach. „Czy znasz Pippi Pończoszankę?” to najciekawsze historie o Pippi w krótszej wersji i z przepięknymi ilustracjami Ingrid Vang Nyman, w sam raz dla czteroletnich fanów Pippi. Książka kosztuje 21,50 zł i można ją kupić w księgarni taniaksiazka.pl.
Gry dla czterolatków
Jeśli szukacie prezentu, który tak naprawdę będzie prezentem dla całej rodziny, to polecam wszelkiego rodzaju gry. Czterolatki ogarniają już proste planszówki i gry zręcznościowe do tego stopnia, że z całą pewnością nie raz was ograją.
(1) Dobble Kids to najprostsza wersja gry na spostrzegawczość Dobble. Stworzona została z myślą o czterolatkach, więc spokojnie takie maluchy nie tylko zrozumieją zasady, ale może wykażą się lepszą spostrzegawczością od rodziców. Zasady są proste — musimy jak najszybciej znaleźć obrazek, który powtarza się na dwóch wyłożonych na stole kartach. Kto pierwszy zgadnie, ten wygrywa. Gra zamknięta jest w małej, okrągłej puszce, dzięki czemu można zabrać ją ze sobą wszędzie. Dobble Kids kosztuje 52 zł i można ją kupić między innymi TUTAJ.
(2) Jengi chyba nikomu nie muszę przedstawiać. Jest to gra zręcznościowa dla całej rodziny, naprawdę świetna zabawa zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Jenga, którą ja wam polecam, jest bardzo kolorowa, więc znacznie atrakcyjniejsza dla dzieci od tej w naturalnym kolorze drewna. Ta kolorowa Jenga marki Goki kosztuje 45,90 zł i można ją kupić w sklepie Edukatorek.
(3) Gra planszowa „Koniki” marki Janod to taka wariacja na temat „Chińczyka”, zasady są więc proste, znane wszystkim, ale to francuskie wydanie (piękna tekturowa plansza, drewniane pionki w kształcie głowy konia) sprawia, że jest to idealny pomysł na urodzinowy prezent. „Koniki” kosztują 68,90 zł i można je kupić w sklepie Edukatorek.
Cztery lata to wiek jak najbardziej odpowiedni, by zacząć ogarniać gry karciane. W końcu nigdy nie wiadomo, czy nasze dziecko nie zostanie mistrzem pokera :) Na początek proponuję jednak coś prostszego, czyli (4)„Mistigri”, które jest odmianą gry Czarny Piotruś. W skrócie gra polega na tym, by dobierać zwierzątka w pary i nie pozostać z kartą małego kotka, która pary nie ma. „Mistigri”to pięknie ilustrowane kart zapakowane w ładne kartonowe pudełko, nadaje się więc nie tylko do gry w domu, ale jest też dobrą grą podróżną. „Mistigri” kosztuje 34,90 zł i można ją kupić między innymi w sklepie Edukatorek.
Klocki, puzzle i układanki dla czterolatków
Czterolatki powoli zaczynają wchodzić w etap klocków, które są bardzo atrakcyjne dla dorosłych, więc można się już pokusić o zakup klocków Lego, albo sprezentować puzzle, które będą wyzwaniem nie tylko dla czterolatka, ale i jego rodziców.
(1) Lego Juniors to specjalna seria najpopularniejszych na świecie klocków, która stworzona została z myślą o dzieciach, które już wyrosły z Duplo, ale są trochę za małe na zwykłe Lego. Zestawy Juniors są proste, składają się z mniejszej liczby elementów i mają instrukcje napisane specjalnie dla nieco mniejszych fanów klocków. Jest to więc super początek zabawy z Lego dla czterolatków, które będą mogły samodzielnie, bez pomocy rodziców złożyć zestawy. Oczywiście, jeśli rodzice będą w stanie pozbawić się takiej przyjemności. Zestawy Lego Juniors kosztują od 50 do 215 zł i można je znaleźć między innymi na ceneo.
Jeśli szukacie czegoś bardziej wyszukanego, to koniecznie musicie przyjrzeć się marce Grimm’s, która w swojej ofercie ma mnóstwo przepięknych drewnianych zabawek, w tym ogromne ilości bardzo nietypowych klocków. Zestaw „Zbuduj z Leonardo” (2) składa się ze 100 kolorowych, drewnianych patyczków, które trochę przypominają patyczki po lodach. Z tych patyczków można budować przeróżne konstrukcje przestrzenne takie jak drabinki, mosty, kopuły. Zabawa tym zestawem bardzo pobudza wyobraźnię, wystarczy tylko zrozumieć, jak można z tymi drewnianymi patyczkami pracować. Zestaw kosztuje 220 zł i można go kupić w sklepie Baby&Travel.
Bardzo dużym zainteresowaniem Heli cieszą się magnetyczne układanki Magnetibook (3) marki Janod, mogę więc z czystym sumieniem polecić je na prezent urodzinowy dla czterolatków. Wybór Magnetibooków jest ogromny, bo są tam śmieszne buzie, kostiumy, zwierzątka, pory roku czy pojazdy. W przepięknym pudełku znajdziemy kilkadziesiąt magnetycznych elementów, z których można układać przeróżne obrazki, zarówno takie, które znajdziemy na gotowych kartach, jak i takie, które po prostu przyjdą dziecku do głowy. Całość jest bardzo estetycznie wykonana, więc jest to idealny pomysł na prezent. Magnetyczne układanki kosztują 85 zł i można je kupić między innymi w sklepie Mama Gama.
Jeśli lubicie puzzle albo wasze dziecko je lubi, to bardzo polecam sprezentowanie czterolatkowi puzzli obserwacyjnych (4), które nie tylko należy ułożyć, ale później trzeba jeszcze znaleźć na ułożonym obrazku różne, nieduże przedmioty. Puzzle obserwacyjne marki Trefl składające się z 70 elementów zostały stworzone z myślą właśnie o czterolatkach! Są niedrogie, bo kosztują 22,90 zł i można je kupić w sklepie Edukatorek.
Zabawki dla czterolatków
Jeśli szukacie bardziej klasycznych zabawek, które sprawdzą się jako prezent dla czterolatka, to takie propozycje też mam!
Mali majsterkowicze na pewno ucieszą się, gdy w urodzinowym prezencie dostaną (1) walizkę z narzędziami Janod. W drewnianej walizce znajduje się 9 drewnianych narzędzi — jest tam wiertarka, piła, kombinerki, obcęgi, młotek, klucz francuski, klucz płaski, śrubokręt i kątownik. Dzięki takiemu zestawowi zabawa w naśladowanie dorosłych będzie dużo bezpieczniejsza, a rodzicom zapewne będzie łatwiej dopuścić dziecko do majsterkowania, jeśli nie będzie łapało się za prawdziwe piły i śrubokręty. Walizka z narzędziami kosztuje 154,90 zł i można ja kupić między innymi w sklepie Edukatorek.
Fanom wszelkich dużych pojazdów, koparek, betoniarek i traktorów polecam zabawki marki Bruder (2). Nie znam dziecka ani rodzica, którzy nie zachwycili się jakością i wykonaniem tych zabawek, więc jest to coś, czym świetnie będzie się bawić zarówno czterolatek, jak i jego rodzice, dziadkowie, a nawet ciocie i wujkowie. Bruder ma w swojej ofercie bardzo szeroki wybór pojazdów i maszyn rolniczych, pojazdów budowlanych i generalnie wszystkiego, czego tylko motoryzacyjna dusza zapragnie. Nie są to zabawki tanie, ale przy tej jakości wykonania nie można narzekać. Bardzo duży wybór zabawek Bruder znajdziecie na Allegro. Najtańsze modele kosztują około 50 zł, najdroższe ponad 200 zł.
Jednym z prezentów, który z okazji czwartych urodzin dostała Hela była przepiękna porcelanowa zastawa z Pippi Pończoszanką (3). W komplecie jest dzbanek na herbatę, cztery filiżanki (jak przystało na Pippi każda w innym kształcie), cztery talerzyki i cztery łyżeczki. Całość jest przepięknie wykonana! Dziewczyny od razu zaczęły urządzać przyjęcia i poić wszystkich wodą z dzbanka. Serwis można kupić w dwóch wersjach kolorystycznych w sklepie Strefa Psotnika. Cena zestawu to 129 zł.
Gdybyście w prezencie z okazji czwartych urodzin chcieli sprezentować lalkę, to polecam przyjrzeć się lalkom Lori (4). Są to małe laleczki (15 cm) z miękkim tułowiem. Nie są to dorosłe kobiety, ale dziewczynki, które mogą być świetnymi towarzyszkami kilkulatek. Wśród prawie trzydziestu laleczek można znaleźć sporo baletnic i dżokejek, więc jest szansa, że lalka i właścicielka będą miały wspólne pasje. Laleczki różnią się między sobą wyglądem, więc można sobie wybrać lalkę o takim kolorze włosów i skóry, jaki najbardziej nam się podoba. I można kupować dodatkowe akcesoria i stroje, a nawet domek, studio baletowe, stadninę koni i konie! Lalki kosztują 110 zł i wszystkie modele (oraz akcesoria do nich) można znaleźć w sklepie Edukatorek.
Zabawki na dwór – prezent na 4 urodziny
Jeśli czterolatka, dla którego szukacie prezentu, roznosi energia, lub po prostu chcecie go zachęcić do większej ilości ruchu i spędzania czasu na świeżym powietrzu, to być może spodobają wam się poniższe propozycje prezentowe.
Urodziny to doskonała okazja do sprezentowania wszelkich droższych sprzętów outdoorowych, o których marzy czterolatek. Jeśli w waszym domu nie zagościła jeszcze żadna hulajnoga, to gorąco polecam trójkołowe hulajnogi Mini Micro Deluxe (1), które są ubóstwiane przez właścicieli i ich rodziców. Wiem, że cena jest dość wysoka w porównaniu do marketowych sprzętów, ale zapewniam was, że jest adekwatna do jakości. Mini Micro będzie waszym dzieciom służyć przez wiele lat! Hulajnoga Mini Micro Deluxe (z regulowaną wysokością kierownicy) kosztuje 399 zł i można ją kupić między innymi w sklepie Muppetshop.
(2) Bule to gra, która jest nie tylko świetną rozrywką dla rodziców, dzieci i sąsiadów, ale również super lekcją koordynacji ruchowej, ćwiczenia cierpliwości podczas czekania na swoją kolej, czy nauką trudnej sztuki przegrywania. Zazwyczaj bule są zbyt ciężkie, żeby można było swobodnie grać z małym dzieckiem, dlatego warto przyjrzeć się bulom marki Buiten Speel. W zestawie znajduje się 6 drewnianych, ale lekkich buli (po 2 w jednym kolorze) oraz malutka, drewniana świnka w pomarańczowym kolorze. Idealne dla 3 małych zawodników! Dzieciaki nie mają problemu z tym, żeby rzucić tymi lekkimi bulami, nie ma też problemu, kiedy taka bula spadnie na palce u stóp :) Pomimo tego, że według producenta jest to gra dla dzieci minimum sześcioletnich, to ja polecam je również młodszym dzieciom, bo zasady są zrozumiałe również dla czterolatków, które nie mają problemów z rzucaniem drewnianymi bulami. Zastaw Buiten Speel kosztuje 106,99 zł i można go kupić między innymi w sklepie Mama Gama.
Kolejna propozycja to pierwszy prawdziwy rowerek, idealny jako przesiadka z rowerka biegowego. Czterolatki, które mają mniej więcej ponad metr wzrostu, potrzebują rowerka z 14″ kołami, których jest w naszym kraju jak na lekarstwo i tak naprawdę jedynym niezbyt drogim pewniakiem jest tutaj rower B’Twin z Decathlonu (3), przetestowany przez nas jako ideał, jeśli chodzi o przesiadkę z biegówki. Jest niedrogi, więc super się sprawdzi przez jeden-dwa sezony, zanim dziecko dorośnie do kolejnego rowerka na 16″ kółkach. Rowerki te mają dołączone do zestawu boczne kółka, gdyby wasze dziecko nie chciało spróbować jeździć bez nich. Chociaż śmigające na rowerkach biegowych czterolatki, przesiadają się na dwa kołka z pedałami bez najmniejszych oporów. Rowerki kosztują 399,99 zł i dostępne są w Decathlonie.
Piłka futbolowa to nie tylko prezent dla małych zawodników trenujących w klubach piłkarskich. Takie maluchy uwielbiają kopać piłkę, chętnie uczą się nią trafiać do bramki i biegać za nią. Dlatego, jeśli nie koniecznie szukacie „prawdziwej” futbolówki, to może spodobają wam się kolorowe piłki futbolowe Crocodile Creek (4) dopasowane wielkością do maluchów (średnica 14 lub 18 cm). Zresztą w ofercie tej marki można znaleźć również kolorowe piłki do koszykówki (średnica 14 cm). Piłki kosztują 45 zł (mniejsze) lub 56 zł (większe) i można je kupić między innymi w sklepie Fabryka Wafelków.
Jeśli szukasz pomysłów nie tylko na prezent na 4 urodziny, to zapraszam do obejrzenia pozostałych propozycji prezentowych:
Spodobał Ci się mój artykuł? Poleć go znajomym :)
Część zawartych w tym wpisie linków, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to ja otrzymam z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla mnie będzie sygnałem, że cenisz moją rekomendację :)
