Co prawda nie jesteśmy już zamknięci w domach i od kilku tygodni mniej, lub bardziej chętnie wychodzimy do świata, ale te 2 miesiące, kiedy praktycznie nie wyściubialiśmy nosa poza nasze progi, sprawiły, że dużo bardziej zainteresowaliśmy się naszym domem i ogrodem.