Kiedy rodzice zaczynają poszukiwania łóżeczka turystycznego, to najczęściej trafiają na te najbardziej popularne — duże, składane łóżeczka, które nie mają zbyt wiele wspólnego z podróżowaniem. Są wielkie i ciężkie, a materace w tych łóżeczkach bardzo często są twarde, więc wymagają dokupienia zwykłego materaca, co sprawia, że łóżeczko, które miało być turystyczne, staje się mocno stacjonarne. Oczywiście takie łóżeczko świetnie się sprawdzi na przykład u dziadków, ale co kupić, jeśli zależy nam na czymś, co zmieści się do samochodu, będzie miało wygodny materac i będzie rozkładało i składało się w kilka sekund? Te wszystkie wymagania spełnia łóżeczko podróżne AeroMoov Instant Travel Cot, które testowałam przez ostatnie tygodnie zarówno u dziadków, jak i podczas majówki w Bieszczadach, jako łóżeczko i jako ogrodowy kojec!
Czy AeroMoov Instant faktycznie sprawdzi się w podróży?
Mój największy problem ze wszelkimi łóżeczkami, które nazywają się „turystyczne” to składanie i rozkładanie. Kupujemy coś, co miało nam ułatwić podróżowanie, a tymczasem co noc szarpiemy się składając i rozkładając te konstrukcje. Rzadko które łóżeczko można rozłożyć i złożyć w kilka sekund, a AeroMoov Instant faktycznie posiada tę rzadko spotykaną cechę. Przy rozkładaniu łóżeczka wystarczy odczepić jeden rzep i łóżeczko stoi. Wszystkie rurki schowane są w konstrukcji, więc nic nie trzeba doczepiać czy dokręcać, wystarczy zaczekać, aż łóżeczko samo się rozłoży :) Składanie jest nieco bardziej skomplikowane, ale zapewniam was, że kilka sekund wystarczy, by AeroMoov złożyć na płasko!
Jeśli chodzi o wielkość po złożeniu, to nie jest to najbardziej kompaktowe łóżeczko podróżne (w tej kwestii, na razie wygrywa nasz namiot Deryan), ale składa się na płasko i bez problemu zmieści się w bagażniku samochodu. Wymiary złożonego łóżeczka spakowanego razem z materacem do torby transportowej to 71 × 72 × 12 cm. Jeśli podróżujecie samochodem, to bez problemu zabierzecie je ze sobą w każdą podróż :)
AeroMoov Instant wygodnie się przenosi nie tylko dzięki wygodnej torbie transportowej, ale również dzięki niskiej wadze. Łóżeczko razem z materacem waży 5 kg — jest to więcej niż najmniejsze łóżeczka turystyczne (ważą ok. 2 kg), ale połowę mniej od tych najbardziej popularnych składanych łóżek (ważą od 8 do nawet 12 kg).
To tyle, jeśli chodzi o „turystyczność” tego łóżeczka, pora się przyjrzeć temu, jak się z niego korzysta, do czego może służyć i na jak długo nam wystarczy :)
Wygoda korzystania z AeroMoov Instant
W każdym łóżeczku najważniejszy jest materac. I o ile zdarza się łóżeczka turystyczne z bardzo twardymi i cienkimi materacami, o tyle materac w AeroMoov Instant jest naprawdę bardzo dobry. Nie jest jakiś strasznie gruby (3 cm), ale zdecydowanie wystarcza do tego, by śpiącemu na nim dziecku było wygodnie. Nie trzeba wkładać do łóżeczka żadnych dodatkowych wypełniaczy :) Testowaliśmy je na dzieciach starszych (czteroletnia Hela), jak i młodszych (niespełna roczny Krzyś) i ani dzieci, ani ich matki nie narzekały! Materacyk w swoim największym rozmiarze ma wymiar 110 × 60 cm, więc jest tylko 10 cm krótszy od standardowych wymiarów materaców dla niemowląt i małych dzieci.
Boki łóżeczka są wysokie 63 cm, więc nie ma żadnych obaw, że dziecko z łóżeczka samo wyjdzie. A to oznacza, że AeroMoov Instant może pełnić również rolę turystycznego kojca! Łóżeczko możemy zabrać ze sobą do ogródka (spód jest wodoodporny), więc świetnie sprawdzi się w trakcie wakacji, kiedy będziecie chcieli się nacieszyć ładną pogodą :)
Czy AeroMoov Instant sprawdzi się dla najmłodszych niemowlaków?
Jeśli szukacie łóżeczka turystycznego dla noworodka lub niesiedzącego niemowlaka, to mam dobrą wiadomość. AeroMoov Instant ma możliwość zamontowania materaca na dwóch wysokościach — dzięki czemu leżący niemowlak będzie w zasięgu waszych rąk, a wy nie będziecie musieli się po niego schylać aż do ziemi. Podniesienie materaca jest proste — wystarczy wpiąć w łóżeczko dodatkowe dno (jest ono przypinane na zamek), odpiąć część materaca i włożyć go do łóżeczka. W tej wersji materac ma wymiary 80 × 60 cm i za całą pewnością wystarczy do momentu, w którym nasze dziecko zacznie siadać.
Łóżeczko jest stabilne, nie ma możliwości, by małe dzieci je wywróciły, nawet jeśli wieszają się na brzegu łóżeczka. Nie ma też możliwości przewrócenia rozłożonego łóżeczka z zewnątrz (dzieciaki naprawdę intensywnie sprawdzały, czy da się dostać do środka inaczej niż przez ręce rodzica:)). Po rozłożeniu łóżeczko ma wymiary 130 cm × 92 cm × 63 cm (dł. × szer. × wys.), zajmuje więc mniej więcej tyle miejsca ile zwykłe łóżeczko niemowlęce.
Jedyny minus w mojej opinii to brak możliwości odpięcia łóżeczka tak, by starsze dziecko mogło z niego wyjść samodzielnie. Ja akurat bardzo sobie cenię takie rozwiązania dla rodziców, którzy chcą jeszcze pospać i marzą zupełnie o czymś innym, niż wstanie z łóżka w celu wyciągnięcia z łóżeczka takiego starszaka.
Ile kosztuje AeroMoov Instant?
AeroMoov Instant dostępne jest w trzech wersjach kolorystycznych: szary, beżowy i błękitny. Do łóżeczka można dokupić kilka akcesoriów. Moskitiera pomaga chronić śpiące dziecko przed komarami i innymi insektami. Daszek UV, który wygląda jak fotograficzna blenda pozwala na osłonięcie dziecka przed słońcem, co jest super ważne jeśli planujecie używać łóżeczka jako kojca poza domem. A ochraniacz i prześcieradło na materac (dopasowane do obu rozmiarów materaca) zwiększą komfort śpiącego dziecka :)
Łóżeczko kosztuje ok. 500 zł. Czy to dużo? Naprawdę ciężko powiedzieć, bo zwykłe łóżeczka turystyczne (te duże z twardym materacem) można kupić za niecałe 200 zł, ale są też takie łóżeczka podróżne, które kosztują prawie 1000 zł (konstrukcyjnie bardzo podobne do AeroMoov Instant). Tak czy inaczej, ceny różnią się sporo w zależności od sklepu, więc zanim kupicie AeroMoov, polecam zajrzeć na Ceneo i wybrać najlepszą ofertę :)
Zdjęcia: Agnieszka Wanat
Tekst powstał przy współpracy z marką AeroMoov.