fbpx
Béaba bib’second control – podgrzewacz do butelek, rozmrażacz i sterylizator w jednym

Béaba bib’second control – podgrzewacz do butelek, rozmrażacz i sterylizator w jednym

Bardzo ładna i funkcjonalna maszyna będąca podgrzewaczem, rozmrażaczem i sterylizatorem. Łatwa w obsłudze i czyszczeniu, podgrzewa jedzenie do temperatury 22º lub 37º. Świetnie sprawdzi się przy dzieciach karmionych butelką i słoiczkami (kupnymi lub własnej roboty). Cena: 289 zł
4.5
Wygląd
5
Jakość
5
Cena
3.5

Jeśli miałabym wymienić urządzenia, które są zbędne rodzicom małych dzieci, to jest to podgrzewacz i sterylizator. Jest tyle innych sposobów, żeby podgrzać i rozmrozić jedzenie, czy wysterylizować smoczki, że specjalne machiny wcale nie są potrzebne. Przy trzecim dziecku nie miałam w domu ani podgrzewacza, ani sterylizatora, ani mikrofalówki i jakoś sobie radziłam. Oczywiście wkurzało mnie gotowanie butelek, rozmrażanie mleka i podgrzewanie obiadków w garnku na kuchence, bo jest to bałaganogenne, ale brakowało mi bodźca do tego, żeby poszukać jakiegoś dobrego urządzenia. Zniechęcona byłam głównie tym, że 5 lat wcześniej miałam już dwa różne podgrzewacze i szału nie robiły, tzn. niewiele się różniły w obsłudze od garnka i kuchenki, i na koniec i tak, zamiast podgrzewać w podgrzewaczu robiłam to w garnku.

Aż pewnego dnia podczas poszukiwań jakiegoś fajnego gadżetu jedzeniowego z wyższej półki w moje ręce trafił Bib’second control marki Béaba, czyli podgrzewacz, rozmrażacz i sterylizator w jednym. Po przetestowaniu wszystkich 3 funkcji zaczęłam się mocno zastanawiać, dlaczego nie kupiłam go wtedy, kiedy zaczęłam Helę karmić czymś innym oprócz piersi? Mniej straconego czasu, mniej garnków do mycia, mniej zużytej wody, mega wygoda a do tego estetyczny wygląd, który nie zepsuje naszego wiecznie lśniącego porządkiem i znanego z minimalizmu blatu kuchennego :) No i zajmuje zdecydowanie mniej miejsca niż kuchenka mikrofalowa :)

Jak działa podgrzewacz do butelek?

Zanim zażądamy, by urządzenie wykonało nasze polecenie, musimy na dno podstawki nalać niewielką ilość wody, później na podstawkę kładziemy specjalną nakładkę z koszyczkiem i ustawiamy na tym pojemnik z jedzeniem. Całość przykrywamy plastikową tubą i włączamy. Podgrzewacz pracuje maksymalnie 2 minuty, więc akurat tyle ile trwa przygotowanie dziecka do posiłku (wsadzenie do krzesełka, nałożenie śliniaczka lub rozebranie do rosołu ;)). To urządzenie jest bardzo proste w obsłudze i praktycznie się nie brudzi. To znaczy jedynym elementem, który będzie brudny, jest końcówka termometru. Resztę wystarczy przetrzeć szmatką lub po prostu zostawić do wyschnięcia.

Funkcja podgrzewania

Podstawowa funkcja tego urządzenia to możliwość podgrzania jedzenia do temperatury 22º lub 37°. Podgrzewacz ma wbudowany termometr (ta długa rurka, którą widać w środku), który mierzy temperaturę bezpośrednio w butelce czy słoiczku i wyłącza się, gdy jedzenie będzie odpowiednio ciepłe. Stopień nagrzania wybiera się, wciskając jeden z dwóch przycisków oznaczających podgrzewanie. Ten termometr po prostu uwielbiam! Nie muszę się sama zastanawiać i sprawdzać co chwilę, czy temperatura jedzenia jest już odpowiednia, czy nie. Oczywiście po podgrzaniu mieszam jedzenie i kontroluję, czy jest ok, ale robię to tylko ze względów bezpieczeństwa. We wcześniejszych podgrzewaczach nie miałam termometru, więc sama musiałam co chwilę sprawdzać, czy jedzenie jest już gotowe do spożycia.

beababip-3 beababip-11 beababip-5 beababip-6

Funkcja rozmrażania

To jest funkcja, na której bardzo mi zależało, bo często rozmrażam mleko. Podczas testowania okazało się, że woreczki, w których do tej pory mroziłam mleko (Lansinoh) niestety rozklejają się podczas rozmrażania w Bib’second control (na szczęście ćwiczyłam na zamrożonej wodzie, a nie mleku), więc musiałam się przerzucić na mrożenie w kubkach i butelkach. Rozmrażanie działa tak samo, jak podgrzewanie z tą różnicą, że nie umieszczamy wtedy w jedzeniu termometru i wciskamy inny guzik :) Jeśli po rozmrożeniu jedzenie jest niewystarczająco ciepłe, to wystarczy włączyć podgrzewanie i tyle. A i rozmrażanie trwa znacznie dłużej niż te dwie minuty, jeśli jedzenie jest bardzo mocno zamrożone i jest go dużo, to może się zdarzyć, że trzeba będzie nastawić drugie rozmrażanie.

beababip-14 beababip-15 beababip-16

Funkcja sterylizacji

Sterylizowanie butelek, smoczków i elementów laktatora to zdecydowanie najbardziej znienawidzona przeze mnie czynność. Gotowanie tego wszystkiego w garnku to dla mnie koszmar, więc robię to za rzadko. Fakt, że Bib’second control ma funkcję sterylizacji, sprawił, że od razu go polubiłam :) Jeśli chcemy wyparzyć butelkę, to wystarczy ją wstawić do podgrzewacza do góry dnem i włączyć opcję sterylizacji. Wszelkie mniejsze elementy wrzuca się do koszyczka i robi się dokładnie to samo, co przy każdej innej czynności — nakładamy tubę i wciskamy przycisk. Urządzenie piszczy, kiedy kończy pracę. Jedyny minus to konieczność nalewania wody do podstawki po każdym użyciu i mała pojemność — zwykle osobno sterylizuję butelkę i osobno smoczki oraz inne małe elementy.

beababip-7 beababip-9 beababip-8 beababip

Wady?

Jedyna wada Bib’second control to jego cena, bo trzeba za nie zapłacić 289 zł. Jest to dużo, porównując do cen innych podgrzewaczy znanych marek, ale jest to urządzenie trzyfunkcyjne, więc moim zdaniem warto je kupić jeśli mamy w planach częste podgrzewanie, sterylizowanie i rozmrażanie jedzenia dla dziecka. Na pewno przyda się tym rodzicom, którzy karmią dzieci butelką (bez względu na to, czy mlekiem mamy, czy modyfikowanym), kupują dania w słoiczkach lub sami gotują i mrożą jedzenie dla malucha na zapas.

Gdzie kupić?

Bib’second control można kupić między innymi TUTAJ. Jak już wspominałam, cena jest dość wysoka, ale jeśli ktoś szuka dobrego trzyfunkcyjnego urządzenia, to warto! A i Bib’second control można kupić w dwóch wersjach kolorystycznych :)

beaba2kolory

Zobacz
więcej