Kiedy rok temu chciałam zacząć jeździć na rowerze z ponad roczną Felicją, to początkowo używałam fotelika montowanego na bagażniku, jednak już po pierwszej przejażdżce okazało się, że przy takim maluchu opcja wożenia dziecka z tyłu nie sprawdza się najlepiej. Szybko przesiedliśmy się więc do fotelika Bobike Exclusive Mini Plus, który montowany jest na kierownicy i okazało się, że lepiej wybrać nie mogliśmy! Jeśli zastanawiacie się, czy taki fotelik sprawdzi się u was, to zapraszam do lektury.
Foteliki rowerowe montowane z przodu
Foteliki rowerowe montowane na kierownicy to nie jest jakiś współczesny wynalazek. Sama pamiętam, że jako małe dziecko jeździłam w takim — zrobiony był z wikliny i nie przyczepiało się go do roweru niczym, co by zapewniało bezpieczeństwo i stabilność. O pasach i przypinaniu stóp do fotelika też nikt wtedy nie słyszał. Obecnie foteliki montowane z przodu są szalenie popularne m.in. w Holandii, gdzie na rowerze jeździ każdy. Używa się ich do przewożenia najmłodszych dzieci (do 3 lat), montowane są na sztycy kierownicy w sposób zapewniający bezpieczeństwo i stabilność. Dzięki temu rodzic ma dziecko na oku, a dziecko ma na oku cały świat, a nie plecy rodzica.
Sposób montażu sprawia, że w zasadzie taki fotelik będzie kompatybilny głównie z rowerami miejskimi. Jeśli mamy rowery bardziej sportowe (trekkingowe, górskie, gravele itp.), to raczej nie będziemy mogli takiego fotelika zamontować — ale oczywiście warto to sprawdzić (najlepiej w sklepie rowerowym!). Zasadniczo, żeby móc wozić dziecko w foteliku montowanym z przodu, musimy mieć rower, w którym jeździmy wyprostowani i mamy sporo miejsca na nogi między pedałami a kierownicą. Dla niektórych to będzie problem, dla mnie to był jeden z niewielu fotelików, który został zamontowany na moim miejskim rowerze bez żadnego problemu!
Dla kogo jest Bobike Exclusive Mini Plus?
Bobike to holenderskie foteliki (produkowane w Europie), które w swojej ofercie mają mnóstwo modeli dla dzieci w każdym wieku i dla każdego roweru. Ja jestem ogromną fanką ich fotelików montowanych z tyłu, więc wiedziałam, że jeśli kiedykolwiek będę potrzebować fotelika montowanego z przodu, to też będzie to Bobike. Tak też się stało, od zeszłego roku Felicja jeździ w Bobike Exclusive Mini Plus i mogę go polecić z czystym sumieniem!
Foteliki Bobike montowane na kierownicy przeznaczone są dla dzieci ważących od 9 do 15 kg (czyli mniej więcej od roku do 3 lat). Producent mówi o tym, że minimalny wiek wynosi 9 miesięcy i że dziecko powinno stabilnie siedzieć, natomiast fizjoterapeuci nie są aż tak optymistyczni i zalecają czekać, aż dziecko zacznie dobrze chodzić (do ok. 1.5 roku). Natomiast warto pamiętać, że żyjemy w praktyce, a nie teorii i podejmując decyzję, bierzemy pod uwagę nie tylko zalecenia fizjoterapeutów, ale mnóstwo innych czynników, które występują w naszym życiu. My na przykład na długie rowerowe wycieczki braliśmy Felę w amortyzowanej przyczepce rowerowej, ale jak odbierałam ją ze żłobka, albo jechałam do sklepu, to korzystałam z fotelika. W tym roku (Fela właśnie skończyła 2 lata) na pewno częściej będę korzystać z fotelika, bo jest to po prostu szybsze i wygodniejsze.
Warto też wiedzieć, że producent zaleca, by w foteliku nie jeździły dzieci wyższe niż 93 cm. Ma to związek z tym, że w pewnym momencie dziecko zacznie zasłaniać kierowcy widok na drogę, co może być niebezpieczne. Oczywiście nie ma co podchodzić do tych 93 cm zbyt rygorystycznie, bo dzieci różnią się budową ciała, więc ten moment, w którym przestaniemy dobrze widzieć drogę, przyjdzie mniej więcej w okolicy 93 centymetra naszego pasażera.
System mocowania na rowerze
Bobike Exclusive Mini Plus montuje się na wsporniku kierownicy — fotelik pasuje do standardowych wsporników (Ø 22-28mm). Na wsporniku montuje się nieduży uchwyt do fotelika, w który następnie wpina się siedzisko fotelika. Oznacza to, że kiedy nie wieziemy dziecka, fotelik możemy zostawić w domu bez demontażu uchwytu. Sam uchwyt można też kupić osobno (np. TUTAJ), więc jeśli wozimy dziecko na zmianę na dwóch rowerach, to na każdym rowerze możemy mieć zainstalowany osobny uchwyt.
Po zamontowaniu fotelika na rowerze musimy się upewnić, że pedałując, nie dotykamy go nogami — w przeciwnym razie nie powinniśmy używać tego fotelika. Trzeba też pamiętać o tym, że fotelik montowany z przodu ogranicza nieco skręt kierownicy. Jeśli kąt skrętu po każdej stronie ulegnie zmniejszeniu do mniej niż 45º należy zmienić typ kierownicy, albo fotelik :)
Zgodnie z zaleceniami producenta, tego fotelika nie można montować na wspornikach, które mają inny przekrój niż okrągły lub owalny, na rowerach z włókna węglowego, rowerach wyposażonych w tylny amortyzator, czy takich, które mają obniżoną wyścigową kierownicę. Ale jak macie typowy miejski rower, to raczej nie ma się czym przejmować i fotelik wam się sprawdzi!
Wygoda użytkowania
Siedzisko Bobike Exclusive Mini Plus jest wygodne, dobrze wyprofilowane, a pod pupą i plecami dziecka znajduje się wkładka z miękkiej pianki. W górnej części zagłówka znajduje się wycięcie na kask, które sprawi, że najmniejszym maluchom będzie w foteliku wygodnie. Podnóżki można w bardzo łatwy sposób ustawić na odpowiedniej wysokości. Nie potrzebujemy do tego żadnych narzędzi poza ręką. Również pasy bezpieczeństwa bardzo łatwo możemy ustawić na odpowiedniej wysokości.
To, co moim zdaniem jest mega fajne w tym foteliku, to ta dodatkowa kierownica dla dziecka! Szczerze mówiąc, zanim wsadziłam Felę do tego fotelika, to zastanawiałam się, po co ktoś wymyślił taki gadżet, a potem okazało się, że pierwsze co Fela robi po wejściu do fotelika to łapanie mojej kierownicy od roweru. Wyszło więc na to, że własna kierownica od fotelika to jest super pomysł, który pozytywnie wpływa i na bezpieczeństwo i na zadowolenie dziecka!
Bezpieczeństwo
Bobike Exclusive Mini Plus tak jak wszystkie foteliki tej marki ma specjalną konstrukcję z podwójnych ścianek, która zwiększa bezpieczeństwo małego pasażera. Kiedy porównacie fotelik rowerowy Bobike z produktami innych marek, zauważycie, że zazwyczaj foteliki mają ściany z jednej warstwy plastiku. Natomiast foteliki Bobike mają zdecydowanie grubszą konstrukcję, co, jak twierdzi producent, wpływa pozytywnie na bezpieczeństwo w razie wypadku.
Dziecko podróżujące w Bobike Exclusive Mini Plus przypięte jest do fotelika przy pomocy pięciopunktowych pasów bezpieczeństwa. Klamra pasów jest na tyle trudna do odpięcia, że mamy całkowitą pewność, że dziecko nie odepnie jej podczas jazdy. Zresztą ze względu na umiejscowienie fotelika wcale nie tak łatwo ani zapiąć, ani odpiąć klamrę.
W podnóżkach fotelika znajdują się paski zabezpieczające stopy dziecka, które można dość łatwo zaczepić, ale trudniej się je odczepia. Mamy więc pewność, że maluch będzie zawsze trzymał stopy w odpowiednim miejscu.
Czy fotelik montowany z przodu jest wygodny dla rowerzysty?
Chyba najczęstszą wątpliwością, jaką mamy, patrząc na foteliki montowane na kierownicy, jest ta związana ze stabilnością prowadzenia roweru z dodatkowym pasażerem z przodu. Sama długo się broniłam przed takim fotelikiem, bo byłam pewna, że ciężko jest kierować rowerem, mając taki ciężar z przodu. Tymczasem wielkie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że w zasadzie nie czuję różnicy.
Fotelik zamontowany z przodu ogranicza nieco skręt kierownicy, ale nie na tyle, by jakkolwiek to przeszkadzało — jadąc z dzieckiem i tak raczej nie wykonujemy jakichś gwałtownych manewrów. Oczywiście jeśli ten skręt jest ograniczony za bardzo, to należy zmienić albo fotelik, albo kierownicę, ale akurat w przypadku mojego miejskiego roweru nie ma takiego problemu.
Jak już wcześniej wspominałam, nasze kolana podczas jazdy nie mogą dotykać fotelika, więc przy prawidłowym dopasowaniu fotelika i roweru, nic nam w trakcie rowerowych wycieczek przeszkadzać nie będzie. Jedynym wyzwaniem będzie rosnące dziecko, które w końcu okaże się zbyt duże i zacznie nam zasłaniać widok. No ale z tym nic nie da się zrobić, duże dziecko musi jeździć z tyłu.
Po całym sezonie wożenia Feli w foteliku Bobike Exclusive Mini Plus jedyne, co mogłabym zakwalifikować do kategorii wad, jest to, że zapinanie pasów jest utrudnione przez to, że mamy mało miejsca między dzieckiem a kierownicą. No ale tego nie zmienimy jeśli chcemy wozić dziecko z przodu. Tak poza tym totalnie nic mi nie przeszkadza, z tym fotelikiem jeździ się super i naprawdę żal będzie mi zmieniać go na fotelik montowany z tyłu, bo widzę ile radochy z jazdy z przodu ma Fela — możliwość obserwowania drogi jest dla dziecka wspaniała.
Akcesoria dodatkowe
Najważniejszym dodatkiem, jaki możemy dokupić do fotelika Bobike Exclusive Mini Plus jest osłona przeciwwiatrowa. Szybę montuje się do fotelika, dzięki czemu dziecko jest osłonięte przed wiatrem czy owadami. Przydaje się szczególnie w chłodniejsze dni, bo z szybą jest dziecku cieplej niż bez niej.
Jeśli wozimy dziecko na rowerze bez względu na pogodę, to możemy się wyposażyć w ponczo rowerowe, które osłoni i dziecko i fotelik przed deszczem. Do fotelika Bobike można dokupić też letnią wkładkę, przeciwdeszczową osłonę na sam fotelik czy specjalny wałek podpierający główkę śpiącego dziecka montowany na kierownicy fotelika. Chociaż warto pamiętać, że spanie w foteliku podczas jazdy to jest bardzo kiepski pomysł i powinniśmy tego raczej unikać :)
Ile kosztuje Bobike Exclusive Mini Plus?
Bobike Exclusive Mini Plus to najdroższy model Bobike montowany z przodu. Kosztuje 399 zł i można go kupić TUTAJ. Jeśli interesuje nas fotelik i osłona przeciwwiatrowa, to wtedy za komplet musimy zapłacić 558 zł i znajdziemy go TUTAJ.
Wersje kolorystyczne
Bobike Exclusive Mini Plus występuje w 6 różnych stonowanych kolorach. My mamy kolor Cinnamon Brown, bo chciałam, żeby fotelik pasował mi kolorystycznie do roweru :)
Pozostałe modele Bobike montowane na kierownicy
Exclusive Mini Plus to nie jedyny fotelik marki Bobike montowany na kierownicy. Jest tym najdroższym i najbardziej wypasionym, ale pozostałe dwa modele — One i Go również są warte zakupu. Czym poza wyglądem i kolorystyką się różnią? Brakiem pięciopunktowych pasów (modele Go i One mają pasy trzypunktowe), brakiem regulacji wysokości pasów (pasy naramienne w modelach Go i One znajdują się na stałej wysokości) i brakiem tej dodatkowej kierownicy dla dziecka.
No i cena też jest inna — fotelik Bobike Mini One kosztuje 329 zł ( z osłoną 498 zł), a za Bobike Mini Go trzeba zapłacić 289 zł (z osłoną 458 zł).
My testowaliśmy tylko model Exclusive Mini Plus i ten fotelik mogę wam polecić z czystym sumieniem, natomiast ogólnie mieliśmy szansę wozić dzieci w 4 różnych fotelikach marki Bobike i wszystkie świetnie się sprawdziły, więc podejrzewam, że wszystkie modele tej marki są godne posiadania!
zdjęcia: Agnieszka Wanat
Jeśli szukasz recenzji innych fotelików rowerowych, to zajrzyj do moich pozostałych recenzji fotelikowych!
Zawarte w tym wpisie linki, to linki afiliacyjne. Oznacza to, że jeśli klikając w nie, dokonasz zakupu, to ja otrzymam z tego tytułu drobną prowizję. W żaden sposób nie wpływa to na cenę, którą Ty zapłacisz, ale dla mnie będzie sygnałem, że cenisz moją rekomendację :)