Wakacje to najlepszy moment na testowanie niedużych spacerówek, takich jak Britax B-Lite. Zazwyczaj dużo wtedy wyjeżdżamy i wędrujemy na nogach całkiem sporo, w związku z czym, nawet niezbyt już chętna do podróży wózkiem Hela zazwyczaj po jakimś czasie się poddaje. Na wakacjach mogę też w wózkach wozić dzieci koleżanek, a ze względu na częste przemieszczanie się mam okazję sprawdzić, czy te małe spacerówki są na tyle kompaktowe, by udało się je wcisnąć do wypchanego po brzegi bagażnika. Przed wami wyczerpująca recenzja bardzo wyjątkowego Britaxa!

Co jest największą zaletą Britax B-Lite?

Britax B-Lite to nieduża, lekka spacerówka, która posłuży od urodzenia aż do momentu odwózkowania potomka. Jest to więc wózek, który świetnie sprawdzi się jako ten dodatkowy, nieduży, kompaktowy sprzęt, który będzie podróżował z rodzicami. Chociaż oczywiście, jeśli ktoś ma to szczęście i mieszka w mieście o równych chodnikach to Britax B-Lite może z powodzeniem być jedynym wózkiem. Britax B-Lite zachwyca nie tylko rozkładanym na płasko siedziskiem, ale przede wszystkim super szybkim składaniem i rozkładaniem, niską wagą i całkiem małymi rozmiarami po złożeniu.

Stelaż

Britax B-Lite to wózek, który bardzo lekko się prowadzi, chociaż jeśli chodzi o zwrotność, to miałam w rękach bardziej zwinne wózki (np. Kees K2Go czy Babyzen Yoyo). Tak czy inaczej, nie ma co narzekać. Wózek bardzo dobrze się prowadzi i podbija. Koła są nieduże, ale wytrzymałe, mają średnicę 15.5 cm. Przednie koła mają wyczuwalną amortyzację i można je zablokować do jazdy na wprost, jeśli zabieramy wózek w nieco trudniejszy teren. Dużą zaletą tego wózka jest jego waga. Britax B-Lite waży zaledwie 7.5 kg, co czyni go jedną z lżejszych spacerówek, której można używać od urodzenia aż do odwózkowania.

Bardzo lubię w Britaxie B-Lite mechanizm składania i rozkładania. Obie czynności wykonuje się dosłownie w kilka sekund. Aby wózek złożyć, trzeba wcisnąć przycisk przy rącze i popchnąć ją tak, by się złamała, a następnie pociągnąć za pasek schowany w materiale siedziska. Wózek sam się składa i automatycznie blokuje. Britax B-Lite po złożeniu sam stoi i ma całkiem małe wymiary (90 × 40 × 32 cm). Aby wózek rozłożyć, wystarczy zwolnić blokadę, a następnie pociągnąć wózek w górę za rączkę i wyprostować ją. Zarówno składanie, jak i rozkładanie można zrobić jedną ręką, jest to bardzo proste, zresztą testowałam je na obu babciach moich dzieci i każda z nich poradziła sobie z tymi czynnościami bez żadnego problemu.

Nad prawym tylnym kołem znajduje się dość duży przycisk hamulca. Niestety hamulec nie chodzi zbyt lekko, co szczególnie daje się odczuć, kiedy w upalne lato próbujemy zwolnić hamulec w sandałkach na nogach.

Pod wózkiem znajduje się dość duży kosz, w którym można upchnąć sporo rzeczy o wadze do 4 kg. Niestety dostęp do kosza jest nieco ograniczony. Po bokach prześwit jest dość duży, ale z tyłu kosza znajdują się metalowe rurki i żeby dostać się do kosza od tej strony, trzeba przeciskać się między tą metalową konstrukcją.

Rączka wózka nie ma regulowanej wysokości. Znajduje się mniej więcej 102 cm nad ziemią, co może być problematyczne dla wysokich rodziców. Boki rączki obite są pianką, która zwłaszcza w upały może nie być zbyt przyjemna w dotyku. Na środku rączki znajduje się duży przycisk do składania wózka. Szczerze mówiąc, obawiałam się, że niemożność złapania rączki na środku sprawi, że wózkiem będzie trudniej sterować jedną ręką, ale tak nie jest. Wózek wystarczy lekko pchnąć i sam jedzie.

Siedzisko spacerowe

Siedzisko spacerowe nie ma jakichś ogromnych gabarytów, ale 3,5-letnia Hela o wzroście 100 cm spokojnie się w tym wózku mieści. Nie trzeba jej tam ani wciskać, ani dopychać nogą. Istnieje ryzyko, że w grubej zimowej kurtce miałaby w nim ciasno, ale umówmy się, że, tak czy inaczej, trzylatki z wózków korzystają sporadycznie. Oparcie siedziska ma długość 46 cm, a całkowita długość siedziska to 85 cm.

Britax B-Lite ma ruchomy podnóżek, można ustawić go w trzech pozycjach, co jest przydatne zwłaszcza wtedy, gdy w wózku jeździ niemowlak, który dużą część spacerów po prostu przesypia. Starsze i większe dzieci mają dodatkowe podparcie na stopy, dzięki czemu długie nogi, niemieszczące się na podnóżku nie muszą zwisać nad kołami.

Ogromnym plusem jest to, że boki siedziska wykonane są z siateczki, co zwiększa przewiew w upalne dni. Za to minusem tapicerki w tym wózku jest to, że nie można jej ściągnąć do prania. Bardzo nad tym ubolewam, bo wrzucenie tapicerki do pralki jest najlepszym sposobem na doczyszczenie wózka.

Siedzisko opuszcza się do pozycji leżącej, więc Britax B-Lite jest wózkiem odpowiednim od urodzenia. Dzięki paskowej regulacji pochylenia oparcie można ustawić na dowolnej wysokości. Opuszczanie oparcia jest bardzo proste, można to zrobić przy użyciu jednej ręki. Do podniesienia go potrzebujemy dwóch rąk, ale nadal jest to nieuciążliwe.

Pasy w wózku są pięciopunktowe z odpinaną częścią biodrową i naramienną, co jest istotne przy montowaniu na wózku wkładek czy śpiworków. Wysokość pasów jest regulowana, może być on ustawiony na trzech wysokościach, ale przekładanie pasów między kolejnymi otworami jest dosyć uciążliwe, więc nie polecam robić tego zbyt często.

Jeśli ważny jest dla was pałąk w wózku, to mam dobrą wiadomość. Britax B-Lite ma pałąk i jest to pałąk elastyczny, dzięki czemu, by swobodnie wyciągnąć dziecko, nie trzeba go odpinać z dwóch stron. Wózek można złożyć bez odpinania pałąka, co jest bardzo wygodne.

Pomimo dość kompaktowych rozmiarów, Britax B-Lite ma całkiem dużą budkę, która spokojnie osłoni leżące w wózku dziecko. Z tyłu budki znajduje się dość długa osłonka, którą przy pomocy zamka spina się z siedziskiem. Jeśli na dworze panuje upał, to siedzisko i budkę można rozpiąć, materiał zwinąć, dzięki czemu dziecko będzie miało większy przewiew. W zimniejsze okresy budka spięta z siedziskiem będzie osłaniać dziecko od wiatru.

Gondola

Britax B-Lite rozkłada się na tyle, że może w nim podróżować nawet niesiedzące niemowlę. Tak małe dziecko można bez problemu przypiąć pięciopunktowymi pasami, ale jeśli wolicie podróżować z maluchem w gondoli, to też jest taka możliwość.

Na siedzisku spacerowym Britax B-Lite można zamocować miękką gondolę Britax, która miękka jest tylko z nazwy, bo dno i boki są usztywnione. Gondolę montuje się na siedzisku tak, że dziecko zwrócone jest przodem do kierunku jazdy, co nie każdemu rodzicowi będzie odpowiadać.

Gondolę przyczepia się do siedziska przy pomocy specjalnych klipsów, dzięki czemu mamy pewność, że nie zsunie się ona z wózka. W środku gondoli nie ma wyciąganego materacyka, ale wewnętrzne wymiary tej gondoli są praktycznie identyczne, co w standardowych gondolach (75 × 30 cm), posłuży więc ona dość długo.

Miękka gondola ma odpinane przykrycie, dzięki czemu możemy panować nad temperaturą panującą w wózku, ale wewnętrzna podszewka uszyta jest z materiału, który dość dobrze grzeje, w związku z czym nie będzie to najlepsza opcja na lato. Latem Britax B-Lite dużo bardziej sprawdzi się bez gondoli.

Akcesoria i wersje kolorystyczne

Britax B-Lite występuje w czterech wersjach kolorystycznych. Stelaż i siedzisko spacerowe są zawsze czarne, ale budka, nakładki na pasy i pałąk mogą być czarne, szare, koralowe lub morskie (ten kolor mam ja). W zestawie razem z wózkiem otrzymujemy folię przeciwdeszczową. Dodatkowo można kupić miękką gondolę marki Britax. Po dokupieniu adapterów na stelażu można zamontować foteliki Britax Baby Safe. Do kompletu można kupić również torbę podróżną, dzięki której wózek w dobrym stanie przetrwa każdą podróż, bez względu na to, jak bardzo będą nim rzucać na lotnisku ;)

Gdzie kupić i za ile

Britax B-Lite kosztuje 1050 zł i można go znaleźć na przykład na Ceneo. Jeśli do wózka chcecie dokupić miękką gondolę, to będzie to dodatkowy koszt 405 zł. Moim zdaniem to naprawdę dobra cena za wózek, który posłuży miejskiemu dziecku od urodzenia do mniej więcej trzeciego roku życia. Warto pamiętać o tym, że gondola nie jest konieczna, by w wózku jeździł noworodek, choć na pewno warto mieć ją w zimie.

Specyfikacja techniczna

Wewnętrzne wymiary miękkiej gondoli: 75 x 30 cm

Zdjęcia: Agnieszka Wanat