Co prawda ostatnie tygodnie mam mocno zwariowane, bo ciągle gdzieś wyjeżdżamy, ale nie martwcie się, nie zapomniałam o tym, że od dwóch lat późną jesienią spotykamy się na Mamy Giełdzie, czyli na bardzo spontanicznej wymiance dziecięcych ciuchów! Dzisiaj zapraszam was na kolejną, piątą odsłonę, która odbędzie się w sobotni poranek 28 października 2017 roku.
O tym, że jest to wydarzenie wyjątkowe, niech świadczy fakt, że od samego początku jest więcej chętnych niż biletów, a miejsca, w których organizujemy wymiankę, były zawsze za małe. Atmosfera jest tak fantastyczna, że pomimo ogromu pracy, jaką muszę włożyć w organizację, to zawsze robię to z uśmiechem na ustach!

Tym razem już po raz drugi zostaniemy ugoszczeni w restauracji Blue Cactus na Mokotowie, gdzie będziemy mieć do naszej dyspozycji ogromną przestrzeń. Nauczona ostatnią edycją tym razem bardziej doświetlimy salę, no i więcej miejsca przeznaczymy na wieszaki :) Poza tym będzie jak zwykle miło i przyjemnie!
Mamy Giełda ma niezmienne zasady. Wejściówka kosztuje 10 zł (płatna przy wejściu), dzięki czemu możemy nie tylko korzystać z lokalu, ale dostajemy też kawę, herbatę i przekąski. Żeby móc przyjść na Giełdę trzeba się zarejestrować — miejsc mamy sporo, bo aż 120! Mam nadzieję, że wystarczy ich dla wszystkich chętnych.
Spotykamy się 28 października w sobotę o godzinie 10.00! Wejściówki dostępne są TUTAJ, tam też można przeczytać cały długi elaborat na temat zasad, które panują na Mamy Giełdzie oraz dowiedzieć się, jak całość wygląda od strony logistycznej.
Mam nadzieję, że czekacie na Mamy Giełdę równie mocno, jak ja! Mam już gotowe torby za małych ubrań po moich dzieciach i z chęcią wam je oddam! Do zobaczenia w największym objazdowym lumpeksie dziecięcym ;)