Dziadkowie to moim zdaniem najważniejsza rola społeczna w XXI wieku. W czasach, kiedy rodzice z wywieszonym jęzorem latają między pracą, przedszkolem, domem, placem zabaw, sklepem i od święta kinem, dziadkowie są ostoją spokoju, stabilizacji i bezpieczeństwa. Dzięki nim rodzice mają też czasami możliwość spędzenia wieczoru w odosobnieniu, bez gromadki wesołych, przekrzykujących, kłócących i bijących się dzieci. Zawdzięczamy im wiele, ale z drugiej strony oni wiele zawdzięczają nam. Bo tylko dzięki nam mają najpiękniejsze i najmądrzejsze wnuki na świecie, którymi uwielbiają się chwalić przed znajomymi. To taka gra z innymi dziadkami, w jaką rodzice również grają między sobą, czyli niezobowiązująca licytacja w temacie: „A mój wnuk/dziecko to już…”. W celu wygrania takiej licytacji najważniejsze są niepodważalne dowody na nieodpartą urodę i niezmierzoną inteligencję ich wnuków.
Aby zaspokoić ambicję dziadków, postanowiliśmy wręczyć im takie dowody. Same zdjęcia nie wystarczą, bo warto je jakoś wyeksponować, tak żeby żaden z gości dziadków nie mógł przeoczyć pięknych wnuków. Album też nie do końca spełnia tę rolę, bo album trzeba wyciągnąć i pokazać. To musiało być coś, co sprawi, że każda osoba wchodząca do domu dziadków będzie mogła podziwiać nasze dzieci i wyrażać zachwyt nad nimi być zbędnych pytań i próśb. Dlatego po długich poszukiwaniach zdecydowaliśmy się na ramkę Baby Art, w której mogliśmy wyeksponować odcisk stopy naszego dziecka (jako dowód na to, że wnuk istnieje naprawdę, a zdjęcia nie są ściągnięte z Internetu ;)) oraz 12 zdjęć pokazujących niesamowite tempo wzrostu naszego dziecka od narodzin aż do ukończenia pierwszego roku życia.
Robimy odcisk (co nie było łatwe, bo nie doczytałam instrukcji :))
Ramka sama w sobie prezentuje się niezwykle elegancko, ale po uzupełnieniu jej o zdjęcia naszego dziecka i odcisk jego stopy nie można oderwać od niej oczu (szczególnie jeśli dzieci mamy piękne ;)). Jedyna trudność to wykonanie odcisku stopy, ale jeśli przeczytamy instrukcję uważnie (szczególnie punkt o tym, żeby masę wałkować na gładkiej powierzchni!), to zrobimy go w 3 minuty. To, co może być problematyczne to posiadanie zdjęć o małych wymiarach, aczkolwiek okazało się, że zdjęcia drukowane z Instadrukiem idealnie pasują do ramek. Wystarczy je przykleić do szablonu i gotowe. Piękna pamiątka nie tylko dla dziadków.
Przyklejamy:
Oczywiście nie musimy tam wrzucać zdjęć z każdego miesiąca pierwszego roku, może to być również dowolne 12 zdjęć z naszym dzieckiem, grunt żeby nam się podobało. My akurat w ramkach Lili mamy 12 zdjęć robionych 27 dnia każdego miesiąca od początku jej życia, ale Franek ma losowo wybrane zdjęcia z pierwszego roku życia ułożone w kolejności ich robienia. Bez różnicy jak ramka zostanie przez nas wykonana, dla dziadków będzie niezbitym dowodem na to, że ich wnuki są piękne, mądre i podobne do nich :)
Jeśli ktoś chciałby nabyć ramkę Baby Art, to są one dostępne zarówno w dużych dziecięcych sklepach stacjonarnych oraz w sklepach internetowych. Moim zdaniem to jest dobry pomysł na prezent pod choinkę, albo na Dzień Dziadka i Babci, albo bez okazji, bo w końcu dziadkowie mają piękne wnuki i możliwości chwalenia się nimi w ciągu całego roku.