Ramka Baby Art, czyli sposób na udokumentowanie urody naszego dziecka

Ramka Baby Art, czyli sposób na udokumentowanie urody naszego dziecka

Ramka Baby Art to oryginalny sposób na wyeksponowanie 12 zdjęć naszego dziecka robionych co miesiąc, aż do pierwszych urodzin. Cena: 80 zł
4.3
Wygląd
5
Jakość
4
Cena
4

Dziadkowie to moim zdaniem najważniejsza rola społeczna w XXI wieku. W czasach, kiedy rodzice z wywieszonym jęzorem latają między pracą, przedszkolem, domem, placem zabaw, sklepem i od święta kinem, dziadkowie są ostoją spokoju, stabilizacji i bezpieczeństwa. Dzięki nim rodzice mają też czasami możliwość spędzenia wieczoru w odosobnieniu, bez gromadki wesołych, przekrzykujących, kłócących i bijących się dzieci. Zawdzięczamy im wiele, ale z drugiej strony oni wiele zawdzięczają nam. Bo tylko dzięki nam mają najpiękniejsze i najmądrzejsze wnuki na świecie, którymi uwielbiają się chwalić przed znajomymi. To taka gra z innymi dziadkami, w jaką rodzice również grają między sobą, czyli niezobowiązująca licytacja w temacie: „A mój wnuk/dziecko to już…”. W celu wygrania takiej licytacji najważniejsze są niepodważalne dowody na nieodpartą urodę i niezmierzoną inteligencję ich wnuków.

Aby zaspokoić ambicję dziadków, postanowiliśmy wręczyć im takie dowody. Same zdjęcia nie wystarczą, bo warto je jakoś wyeksponować, tak żeby żaden z gości dziadków nie mógł przeoczyć pięknych wnuków. Album też nie do końca spełnia tę rolę, bo album trzeba wyciągnąć i pokazać. To musiało być coś, co sprawi, że każda osoba wchodząca do domu dziadków będzie mogła podziwiać nasze dzieci i wyrażać zachwyt nad nimi być zbędnych pytań i próśb. Dlatego po długich poszukiwaniach zdecydowaliśmy się na ramkę Baby Art, w której mogliśmy wyeksponować odcisk stopy naszego dziecka (jako dowód na to, że wnuk istnieje naprawdę, a zdjęcia nie są ściągnięte z Internetu ;)) oraz 12 zdjęć pokazujących niesamowite tempo wzrostu naszego dziecka od narodzin aż do ukończenia pierwszego roku życia.

Robimy odcisk (co nie było łatwe, bo nie doczytałam instrukcji :))

babyart2 babyart3

Ramka sama w sobie prezentuje się niezwykle elegancko, ale po uzupełnieniu jej o zdjęcia naszego dziecka i odcisk jego stopy nie można oderwać od niej oczu (szczególnie jeśli dzieci mamy piękne ;)). Jedyna trudność to wykonanie odcisku stopy, ale jeśli przeczytamy instrukcję uważnie (szczególnie punkt o tym, żeby masę wałkować na gładkiej powierzchni!), to zrobimy go w 3 minuty. To, co może być problematyczne to posiadanie zdjęć o małych wymiarach, aczkolwiek okazało się, że zdjęcia drukowane z Instadrukiem idealnie pasują do ramek. Wystarczy je przykleić do szablonu i gotowe. Piękna pamiątka nie tylko dla dziadków.

Przyklejamy:

babyart4 babyart6

Oczywiście nie musimy tam wrzucać zdjęć z każdego miesiąca pierwszego roku, może to być również dowolne 12 zdjęć z naszym dzieckiem, grunt żeby nam się podobało. My akurat w ramkach Lili mamy 12 zdjęć robionych 27 dnia każdego miesiąca od początku jej życia, ale Franek ma losowo wybrane zdjęcia z pierwszego roku życia ułożone w kolejności ich robienia. Bez różnicy jak ramka zostanie przez nas wykonana, dla dziadków będzie niezbitym dowodem na to, że ich wnuki są piękne, mądre i podobne do nich :)

Jeśli ktoś chciałby nabyć ramkę Baby Art, to są one dostępne zarówno w dużych dziecięcych sklepach stacjonarnych oraz w sklepach internetowych. Moim zdaniem to jest dobry pomysł na prezent pod choinkę, albo na Dzień Dziadka i Babci, albo bez okazji, bo w końcu dziadkowie mają piękne wnuki i możliwości chwalenia się nimi w ciągu całego roku.

Zobacz
więcej

Makedo — narzędzia do konstruowania DIY

Makedo — narzędzia do konstruowania DIY

Jeśli sami w dzieciństwie uwielbialiście tworzyć konstrukcje z kartonu, to będziecie zachwyceni tą zabawką! Zestaw narzędzi do konstruowania Makedo, to zabawka, o której marzyliście w dzieciństwie i którą zapragniecie kupić swojemu dziecku!

Bugaboo Dragonfly — wózek stworzony do miasta

Bugaboo Dragonfly — wózek stworzony do miasta

Bugaboo Dragonfly to najnowszy model holenderskiego producenta, który ma być miejskim wózkiem przyszłości. Jeśli w związku z tym spodziewacie się, że lata i sam zajmuje się małym pasażerem, to niestety nic z tego.