Mamas & Papas Sola 2 jest jednym z tych wózków, który rozważałam jako główny wózek dla już niedługo mającej się urodzić córki. Kusił mnie bardzo, bo podobał mi się wizualnie, miał wiele pozytywnych opinii a do tego niewygórowaną cenę. Byłam pewna, że po testach powiem: “Wow! Fajnie, że mogę kupić prawie idealny wózek za 2000 zł”. Niestety tego nie powiem :( Chyba największy problem jaki miałam z Solą to fakt, że testowałam go zaraz po Bugaboo Cameleonie. Prawda jest taka, że jeżeli jakiś wózek kosztuje 4000 zł, to chcąc nie chcąc będzie zdecydowanie lepszy od tego za połowę ceny. Mimo że Sola 2 ideałem nie jest, to z całą pewnością jest dobrym wózkiem, z którego każdy, kto na zakup wózka głęboko-spacerowego chce przeznaczyć 2.000 zł, będzie zadowolony.
Pierwsze wrażenia z jazdy były nieco mieszane. Sola 2 dość dobrze radzi sobie z jazdą po równych i mniej równych powierzchniach, podjeżdża pod krawężniki, dobrze amortyzuje na naszych polskich chodnikach, ale niestety nie przychodzi to bez wysiłku. To nie Bugaboo, które pojedzie jeśli tylko lekko popchniesz go jednym palcem, ale też nie jest to żaden wielki czołg – matka się nie spoci od pchania wózka. Czyli łatwość prowadzenia całkiem dobra, ale niestety nie powalająca :(
Ale im dłużej trwały nasze testy tym więcej zalet wózka dostrzegałam. Moim zdaniem największym plusem jest siedzisko – duże, szerokie, bardzo wygodne. Rozkładające się w 3 pozycjach – siedzącej, półleżącej i leżącej. Lili tak wygodnie się w nim spało, że czasami sama z siebie wchodziła do wózka, żeby zasnąć. Nawet duże dzieci nie będą miały problemu żeby zmieścić się w wózku. Lila (ma teraz 90 cm) nie dotyka głową budki, ma jeszcze kilkucentymetrowy zapas. Siedzisko jest tak szerokie, że Lila czasami obracała się w nim i spała na boku lub na brzuchu. Oczywiście mega zaletą jest możliwość zamontowania siedziska przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Nie można tego niestety wykonać z dzieckiem w wózku, ale i tak możemy przed spacerem dostosować wózek do naszych i dziecka preferencji. Bardzo fajny jest też pałąk – miękki, wykonany z materiału (więc nie da się go obgryźć), a przy tym bardzo łatwo można go wypiąć przy użyciu jednej ręki.
Należy pochwalić Solę za pasy – są pięciopunktowe i skonstruowane tak, że bez problemu można zamontować na siedzisku wkładkę bądź śpiworek. Pasy mają też regulowaną wysokość – wystarczy przełożyć pasy przez odpowiedni otwór w siedzisku i w ten sposób dostosować wysokość pasów do wzrostu dziecka.
Kolejnym plusem modelu Sola 2 jest możliwość złożenia wózka w jednym kawałku, bez odczepiania siedziska spacerowego (pod warunkiem, że siedzisko obrócone jest przodem do kierunku jazdy). Znacznie to ułatwia składanie i rozkładanie wózka, oszczędza czas, no i miejsce w samochodzie :) Przy stelażu jest też specjalna blokada, dzięki której wózek nam się sam nie rozłoży.
Kolejne zalety to bardzo pojemny i łatwo dostępny kosz na zakupy – nie ma żadnego problemu żeby zmieścić tam torbę, zakupy i zabawki na plac zabaw. Wystarczy się schylić i wrzucić, wysokie brzegi kosza zabezpieczają ładunek przed wypadnięciem.
Bardzo fajny jest też hamulec – duży, znajdujący się na środku stelaża. Nie ma żadnego problemu z blokowaniem i odblokowaniem hamulca.
Budka jest bardzo duża i świetnie się sprawdza w pozycji siedzącej i półleżącej – praktycznie całe dziecko jest schowane, niestety w pozycji leżącej nie chroni już tak dobrze. W budce znajduje się duże okienko dzięki któremu możemy podglądać co robi nasze dziecko. Okienko zamykane jest na ciche magnesy, dzięki czemu możemy podglądać dziecko bez stresu, że je rozbudzimy.
Największym minusem podczas naszych testów okazał się podnóżek – jest na tyle krótki, że Lili wystawały już stopy. Kiedy spała i podnóżek był maksymalnie podniesiony do góry to z upływem czasu sam z siebie się obniżał. Z całą pewnością przy mniejszych i lżejszych dzieciach nie ma takiego problemu, ale niestety mi przeszkadzało to najbardziej. Lila oczywiście nie zwracała na to uwagi i spała w wózku tak długo, jak miała ochotę bez względu na to czy nogi miała wysoko czy nisko :)
Model testowany przeze mnie miał pompowane terenowe koła (model MTX), dzięki czemu miał lepiej sprawdzać się w terenie. Niestety podczas spacerów w lesie przednie małe koła często nie radziły sobie z jazdą terenową – najwygodniej było wtedy ciągnąć wózek za sobą, tak żeby tylne koła jechały jako pierwsze. Nie ma się co nastawiać, że Sola 2 z kołami MTX będzie wózkiem terenowym – to ciągle będzie wózek miejski, który będzie się nadawał na okazyjne spacery po lesie – ale mieszkańcom terenów leśnych bym go nie poleciła.
Sola 2 nie należy do lekkich wózków (wg mnie lekki wózek waży max 10 kg), razem z siedziskiem spacerowym i kołami terenowymi (te pompowane zawsze są cięższe) waży 11,5 kg, więc jest to wynik średni, chociaż sporo brakuje jej do 15 kilowych czołgów :)
Ostatni minus Soli 2 to jej wymiary po złożeniu – był to jeden z większych wózków (oprócz Emmaljungi), który zajmował naprawdę sporo miejsca w samochodzie (wymiary po złożeniu z siedziskiem i kołami 85 cm x 62 cm x 35 cm). Oczywiście po odczepieniu kół i siedziska dało się go upchnąć tak, żebyśmy mogli całą rodziną pojechać na tydzień pod namioty, ale w trakcie codziennego użytkowania połowę powierzchni bagażnika zostawialiśmy na wózek.
Zawiodła mnie też nieco gondola wózka – pomimo lekkości i wygody w przenoszeniu, ma dość dużą wadę – jest mała. Jej rozmiar wewnętrzny to 68 cm x 32 cm, co oznacza, że przy dużym dziecku szybko będziemy musieli zmienić gondolę na spacerówkę. Z praktycznych rozwiązań bardzo mi się podoba częściowo wentylowana budka, która na pewno świetnie się sprawdzi w upalne dni.
I na koniec co nieco o cenie i kolorystyce. W wersji spacerowej wózek kosztuje 1499 zł i można go kupić w pięciu podstawowych wersjach kolorystycznych a gondola kosztuje 579 zł (O TUTAJ!). Jeśli chcemy mieć wersję głęboko-spacerową, to musimy wydać na wózek 2078 zł, więc całkiem przyzwoicie :) Po dokupieniu adapterów na stelażu możemy zamontować foteliki samochodowe Maxi Cosi oraz Cybex Aton. Jeśli zależy wam na tylnych pompowanych kołach, to jest to dodatkowy koszt 289 zł.
Spodobał Ci się mój artykuł? Poleć go znajomym :)
