Nie pamiętam już, od ilu lat początek kwietnia był u nas świętem książek. Co roku razem z dziećmi staraliśmy się nie wydać wszystkich naszych oszczędności podczas Targów Książki Dziecięcej „Przecinek i Kropka”. Zazwyczaj nowych książek szukamy w bibliotece, więc ten jeden wiosenny weekend był dla nas dużym wydarzeniem – tyle wspaniałych książek do czytania, oglądania i kupienia! No, ale tak się w tym roku złożyło, że targów książki nie ma i póki co nie będzie, biblioteki też zamknięte, a nowości w domu brak! Trzeba było więc skorzystać z wcześniej sprawdzonych metod i zrobić zakupy w księgarni internetowej!
Zakupy w takim miejscu są dla mnie zawsze pułapką, bo najpierw beztrosko wrzucam wszystko do koszyka, a potem nie mogę uwierzyć, że w koszyku mam już ze 2000 zł! Następny krok to opróżnianie koszyka tak, by suma nie przekraczała wcześniej ustalonej kwoty (ustalam ją wcześniej sama przed sobą, najlepiej przed lustrem, żeby patrzeć sobie w oczy, gdy obiecuję, że nie wydam na książki więcej niż 200 zł!). No więc zawsze się przy tym stresuję, a zmniejszanie koszyka to wręcz zajęcie traumatyczne, bo ja naprawdę potrzebuję tych wszystkich książek dla moich dzieci. I w sumie dlatego kocham biblioteki, albo targi książki, gdzie każda zakupiona książka ma swoje gabaryty, więc jakoś łatwiej jest się opamiętać!
W zeszłym tygodniu zrobiłam zakupy w Strefie Psotnika (z ekspresowym odbiorem osobistym), najbardziej zależało mi na tym, by pokazać wam książki, które w tym roku zdobyły tytuł Najlepszej Książki Dziecięcej „Przecinek i Kropka”, ale oczywiście nie mogłam się powstrzymać przed większymi zakupami. A ponieważ już zdążyliśmy przeczytać wszystkie książki (niestety), więc mogę wszystkie je polecić! Ale, po kolei.
Nowości w naszej biblioteczce – książki dla dzieci do lat 5
„Uratuj Ziemię!” Patrick George
„Uratuj Ziemię!” to podręcznik ekologii dla maluchów, który polecałam już na blogu dwa razy, ale robię to po raz kolejny, gdyż to właśnie ta książka zdobyła tytułu Najlepszej Książki Dziecięcej „Przecinek i Kropka” w najmłodszej kategorii wiekowej! I wcale się nie dziwię! Uważam, że każdy maluch powinien tę książeczkę mieć, po pierwsze dlatego, że bardzo prostymi obrazami uczy, jak każdy z nas może dbać o środowisko, po drugie dlatego, że zachęca do zadawania kolejnych pytań na temat tego, dlaczego powinniśmy dbać o naszą planetę, a po trzecie rozwija w dziecku wrażliwość ekologiczną. No i do tego jest wspaniale wydana. Między bardzo prostymi obrazkami znajdują się przezroczyste przekładki, które zupełnie zmieniają znaczenie obrazków w zależności od tego, czy pokazujemy zachowania proekologiczne, czy nie. Hela uwielbia tę książeczkę do tego stopnia, że wcale nie łatwo było mi ją „wypożyczyć” do zdjęć!
Cena okładkowa tej książki to 39,99 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 29,99 zł. A jeśli ta książeczka przypadnie wam do gustu, to polecam wam też „Uratuj mnie!” z tej samej serii.
„Liczyświnki” Agata Matraś
„Liczyświnki” to sztos! Serio, zakochałam się w niej. To jest chyba najfajniejsza książeczka do nauki liczenia, jaka wpadła w moje ręce. Na każdej stronie nie tylko poznajemy przygody coraz większej liczby świnek, ale dostajemy też przeróżne zadania – liczenie, porównywanie, rozpoznawanie cyfr. Zadania mają różny stopień trudności, więc można wybierać takie, które nie przekraczają możliwości naszego dziecka. Do tego całość jest bardzo przyjemnie zilustrowana, a tekst jest rymowany, więc dużo łatwiej wpada w ucho! Bardzo fajna książeczka, myślę, że można ją kupić trzylatkom i nawet przez kilka lat mieć z jej czytania ogromną radość! U nas pięcioletnia Hela bardzo ją polubiła.
Cena okładkowa „Liczyświnek” to 39,99 zł, ale w księgarni Strefa Psotnika możecie ją kupić za 29,99 zł!
„Sekretne życie smarków” Mariona Tolosa Sistere
Przyznaję, że tytuł tej książki tak bardzo mnie zainteresował, że nie widziałam szansy na to, żeby jej nie kupić! Wiadomo nie od dziś, że smarki są niezwykle fascynujące, zwłaszcza dla małych dzieci, więc „Sekretne życie smarków” wydało mi się obowiązkowym elementem biblioteczki dziecięcej. No i przyznam szczerze, że był to bardzo dobry wybór. „Sekretne życie smarków” odpowiada na wszelkie pytania, jakie na temat glutów może mieć małe dziecko (i w sumie rodzic też)!
Jesteśmy już po lekturze książki i wiemy, co to są smarki, skąd się biorą, co można z nimi robić i jaki mogą mieć kolor. Choć przyznam, że największe wrażenie zrobiła na mnie informacja o tym, że kichnięcie może osiągać prędkość 60 km/h i wyrzucać smarki na odległość 5 m! Wiedzieliście o tym? „Sekretne życie smarków” to książka bardzo ładnie wydana ze świetnymi ilustracjami, na których smarki wyglądają trochę jak żółwie ninja! Myślę, że jest to pozycja idealna dla dzieci czteroletnich i starszych!
Cena okładkowa wynosi 29,99 zł, a w Strefie Psotnika możecie kupić „Sekretne życie smarków” za 21,99 zł!
„Wilczek” Gerda Wagener
„Wilczek” to opowiadanie o małym wilczku, który zupełnie nie pasuje do swojej rodziny. W niczym nie przypomina swojego rodzeństwa, nie jest „prawdziwym” wilkiem głównie dlatego, że nikt się go nie boi. Jak wiadomo, nikt nie lubi odstawać, więc wilczek szuka sposobu na to, by być groźnym. Jest to przepiękne opowiadanie, które wzruszy nie tylko dzieci, ale i rodziców – kiedy przeczytałam „Wilczka” na dobranoc Lili i Heli, to dziewczyny powiedziały, że to bardzo smutne, że ta książeczka jest taka krótka, bo jest przepiękna. Ilustracje Józefa Wilkonia są tak cudne, że książkę można oglądać w kółko.
Cena okładkowa wynosi 39 zł, a w Strefie Psotnika możecie kupić „Wilczka” za 31,99 zł!
Nowości w naszej biblioteczce – książki dla dzieci od 6 do 8 lat
„Pracownia Aurory” Roksana Jędrzejewska-Wróbel
„Pracownia Aurory” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel otrzymała tytuł Najlepszej Książki Dziecięcej „Przecinek i Kropka” w kategorii 6-8 lat! Dla nas to kolejna świetna książka tej autorki w biblioteczce, mamy już ich chyba z pięć na półce, a tych egzemplarzy bibliotecznych, które przewinęły się przez nasze półki, było pewnie dwa razy więcej! Tytułowa bohaterka Aurora wybiera się na emeryturę, bo niestety nie ma już zapotrzebowania na jej usługi. Ludzie przestali naprawiać rzeczy, które im się popsuły, teraz wymieniają je na nowe. Na ulicy Rzemieślników, na której znajduje się pracownia Aurory, nie ma już szewca, krawca ani punktu repasacji rajstop, nikt nie naprawia zepsutych maszyn do szycia ani parasolek. Aurora zajmuje się naprawianiem złamanych serc, ale ich też już nikt naprawiać nie chce, dlatego bohaterka planuje zamknąć swoją pracownię. W momencie, w którym podejmie taką decyzję, zupełnie przez przypadek zajrzy do niej mała dziewczynka, która zacznie zadawać dużo ważnych pytań.
Książka chwyta za serce, intryguje i zmusza do rozmyślań zarówno dzieci, jak i rodziców! „Pracownię Aurory” warto mieć w dziecięcej biblioteczce, zwłaszcza że będzie ciekawa nawet dla nieco młodszych dzieci niż te sześcioletnie! Cena okładkowa książki to 29,90 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 19,99 zł!
„W sercu lasu” Christiane Dorion
„W sercu lasu” to przepięknie ilustrowany album, który pozwala dzieciom na wirtualną wędrówkę po lasach – od syberyjskiej tajgi po tropikalną dżunglę. Z tej książki można się dowiedzieć, co żyje w lesie, na czym polega to skomplikowane wzajemne oddziaływanie roślin, zwierząt, grzybów i owadów i co lasy dają naszej planecie.
Na pewno nie jest to książka, którą da się przeczytać w jeden wieczór, to album, do którego się wraca, który się przegląda etapami, w którym wyszukuje się interesujących informacji. Idealna do czytania przed spacerem po lesie, albo wyjazdem na dłuższą leśną wycieczkę, podczas której dzieci będą mogły skonfrontować nowo poznane leśne fakty z rzeczywistością! Jedyne zastrzeżenie, jakie mam do tej książki to wielkość liter. Są trochę małe dla dzieci, które zaczynają samodzielnie czytać, choć treść książki jest odpowiednia dla sześciolatków.
Cena okładkowa „W sercu lasu” wynosi 44,90 zł, a w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 34,99 zł!
„Przygody Pippi” Astrid Lindgren
Pippi Pończoszanki nie trzeba chyba nikomu polecać, bo każdy wie, jak wspaniała jest ta wyjątkowa dziewczynka. Ale w sumie istnieje duża szansa, że „Przygód Pippi” w waszych biblioteczkach nie ma, więc ja polecam Wam to świetne tegoroczne wydanie Naszej Księgarni, w którym zebrane są wszystkie trzy tomy (ponad 300 stron!) przygód Pippi zilustrowane przez Ingrid Vang-Nyman.
Dzięki temu, że rozdziały w książce są niedługie, idealnie nadają się zarówno do samodzielnego czytania przez dziecko, jak i jako opowiadanie czytane przed snem przez rodzica. Nie trzeba się też trzymać zbyt sztywno tych ram wiekowych. Pippi jest bohaterką Heli od ładnych kilku lat (a Hela jest obecnie pięciolatką), dlatego ta książka spokojnie może trafić w ręce młodszych dzieci. Choć być może biorąc pod uwagę gabaryty, młodszym dzieciom można by sprezentować nieco mniejszą i lżejszą książeczkę „Czy znasz Pippi Pończoszankę?” stworzoną właśnie z myślą o takich maluchach.
Lila i Hela powitały „Przygody Pippi” z wielką radością, bo widziały już wszystkie filmy, przesłuchały wszystkie audiobooki, przeczytały „Czy znasz Pippi Pończoszankę?” i brakowało im tylko tej książki! Cena okładkowa wynosi 69,90 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 49,90 zł!
„Mała historia kuchni. Dzieje się je” Łukasz Modelski
Jeśli w waszym domu mieszka jakiś niezbyt dorosły fan gotowania i jedzenia, to koniecznie sprezentujcie mu „Małą historię kuchni. Dzieje się je” Łukasza Modelskiego! Jest to przepiękna i ultraciekawa historia kulinarna świata, którą poznajemy od starożytnego Egiptu do czasów współczesnych. Jest tam setka ciekawostek, o których przeciętny człowiek nigdy nie słyszał, mnóstwo interesujących informacji, a całość jest przepięknie zilustrowana. A jeśli mój zachwyt nie jest dla was wystarczający, to dodam tylko, że nasz Franek, który bardzo lubi gotować, wciągnął tę książkę w jeden wieczór, a następnego dnia namówił Michała na lepienie pierogów. Ale nie ruskich, ani z mięsem, tylko chińskich pierożków dim sum, a to wszystko za sprawą „Małej historii kuchni”, z której dowiedział się, skąd pochodzą pierogi i dzięki której poznał chińską legendę o pierożkach! Moim zdaniem to jest obowiązkowa lektura w każdym domu, w którym dzieci zaangażowane są w gotowanie!
Cena okładkowa „Małej historii kuchni. Dzieje się je” wynosi 49,90 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 39,99 zł.
Nowości w naszej biblioteczce – książki dla dzieci od 9 do 12 lat
„Pomylony narzeczony” Marcin Szczygielski
„Pomylony narzeczony” Marcina Szczygielskiego to Najlepsza Książka Dziecięca „Przecinek i Kropka” w kategorii 9-12 lat! Jest to piąta część przygód małej czarownicy Mai i druga z kolei wyróżniona tą nagrodą (rok temu tytuł Najlepszej Książki Dziecięcej otrzymał tom „Bez piątej klepki”). Ja się w sumie w ogóle tym nagrodom nie dziwię, gdyż rok temu przeczytałam „Bez piątej klepki” po czym zabrałam z biblioteczki Franka poprzednie części przygód Mai, a teraz zabieram się za czytanie „Pomylonego narzeczonego”, bo Franek już mi go pożyczył! To są po prostu niesamowicie ciekawe i dobrze napisane książki! Franek co prawda długo się przed nimi bronił (bo nie będzie czytał o jakiejś dziewczynie), ale jak już tylko zaczął czytać, to wsiąkł totalnie! Bardzo polecam wam całą serię.
Cena okładkowa „Pomylonego narzeczonego” wynosi 39,90 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 26 zł!
„Leo i czerwony automat” Marcin Szczygielski
Szukając książek dla dziesięcioletniego Franka, nigdy nie wiem, czy trafię na coś, co mu się spodoba, czy nie. On czyta niesamowicie dużo, w nocy pewnie częściej czyta, niż śpi, ale wcale nie jest łatwo znaleźć coś, co przypadnie mu do gustu, bo jednak jest wybredny i często książki przeznaczone dla dzieci w jego wieku są po prostu zbyt infantylne, albo za krótkie, albo z niezbyt wymagającym słownictwem (wiecie, jemu się już marzy Sapkowski, ale rodzice ciągle mu zabraniają ;)). No i w zeszłym roku odkryłam, że najłatwiej to po prostu iść autorami, których lubi, bo wtedy mam 99% szans na sukces.
Dlatego kolejną nowością w jego biblioteczce jest „Leo i czerwony automat” Marcina Szczygielskiego. Jest to wciągająca historia pewnego dwunastolatka, który żyje w ogromnym mieście, w którym pewnego dnia ludzie zaczynają się zmieniać – z życzliwych i ufnych zmieniają się w podejrzliwych i niemiłych. Leo jest pewny, że ta zmiana ma związek z dziwną czerwoną maszyną, która powstaje w środku miasta i postanawia podjąć próbę rozwikłania tej zagadki. Całości zdradzać nie będę, ale zapewniam, że warto przeczytać!
Cena okładkowa „Leo i czerwonego automatu” wynosi 34,90 zł, ale w Strefie Psotnika można ją kupić za 24,99 zł.
„Lukrecja stawia na swoim” Anne Goscinny
„Lukrecja stawia na swoim” to trzecia część przygód dwunastoletniej Lukrecji i pierwsza, która wpadła w nasze ręce. Obawiałam się trochę, że Franek wcale nie będzie chciał Lukrecji przeczytać, bo jak wiadomo, historie o dziewczynach mogą być dla chłopaków strasznie nudne, no ale skoro czarownica Maja go zainteresowała, to liczyłam też na Lukrecję. No i się udało! „Lukrecja stawia na swoim” to książka bardzo zabawna, napisana językiem współczesnych dzieciaków, autentyczna, więc naprawdę bardzo łatwo jest się utożsamić młodym czytelnikom z Lukrecją i jej przyjaciółkami. Myślę, że to dobra propozycja dla tych dzieciaków, które chcemy zachęcić do czytania, a które jeszcze nie są gotowe do czytania grubych i długich książek. „Lukrecję”, czyta się szybko, a każdy rozdział to nieco inna historia, więc nie ma szansy, by zgubić w niej wątek. No i jak spodoba się pierwsza część, to od razu można podsuwać kolejne tomy „Lukrecji”.
Cena okładkowa „Lukrecji” wynosi 39,99 zł, ale można ją kupić za 29,71 zł na taniaksiazka.pl.
„Harry Potter i Czara Ognia” J.K. Rowling – wydanie ilustrowane
Harrego Pottera nie trzeba nikomu przedstawiać. Książki opisujące przygody tego młodego czarodzieja cieszą się ogromną popularnością od ponad dwudziestu lat. Ale chciałam zwrócić waszą uwagę na przecudne wydanie ilustrowane, w którym tekst Rowling uzupełniony jest niesamowitymi ilustracjami Jima Kaya. Pod koniec ubiegłego roku ukazał się czwarty tom serii ilustrowanej, możecie więc od razu kupić cztery, już wydane po polsku tomy. A na kolejne trzeba będzie trochę poczekać, bo praca nad każdym z tomów trwa mniej więcej dwa lata. Ale zapewniam was, że ilustracje są warte tego czekania!
Cena okładkowa ilustrowanej wersji „Harrego Pottera i Czary Ognia” wynosi 79 zł, ale w Strefie Psotnika możecie ją kupić za 55,99 zł!
To już wszystkie nasze nowości, zachęcam do tego, by kupić je do biblioteczek waszych dzieci, bo wszystkie polecane przeze mnie książki są naprawdę świetne, a do tego sprawdzone na moich dzieciach. Będziecie zadowoleni! I wy i wasze dzieciaki :)
