Ta jedna rzecz w szkolnej wyprawce, o której nie możemy zapomnieć!

Wrzesień to dla nas od 4 lat miesiąc tak szalony, że zazwyczaj po pierwszej ekscytacji wybieraniem nowych kredek i zeszytów, czekam z utęsknieniem, aż się skończy. Bo po tych miłych zakupach w papierniczym zaczyna się cała reszta – szkolne zebrania, podpisywanie miliona dokumentów, poszukiwanie wymarzonych zajęć dodatkowych, upychanie wszystkiego w grafiku tak, żeby dziecko było zadowolone, a rodzic był w stanie dotrwać żywy do weekendu. Nie ma się więc co dziwić, […]